Trzy dni i po tulipanach. Zostały zdjęcia na pamiątkę i otarcie łez. I czekanie do kolejnej wiosny.
Z pierwszym dniem maja ochłodziło się, wróciły przelotne opady, czyli zrobiła się taka bardziej typowa wiosna. Bywają dni tak chłodne, że włączam na kilka godzin ogrzewanie.
Zakwitły bzy, rododendrony, dereń, ale jeszcze nie zdążyłam zrobić zdjęć. Za to wykopałam różowe tulipany oraz białe i różowe dzwonki, ponieważ mam zamiar urządzić pod oknem kuchennym różową wiosenną rabatkę. Będą na niej przebiśniegi, tulipany, dzwonki, i hiacynty — różowe i białe, tylko hiacynty także niebieskie. Do tej pory w tym miejscu rosła trawa, którą trzeba zedrzeć, nawieźć ziemi i będzie można sadzić.
W miniony weekend skopałam część trawy, nawiozłam w jej miejsce ziemi. Do tego celu wykorzystałam starą ziemię z grządek warzywnych za domem.
Myślę, że tak z 30% pracy związanej z tą rabatą wykonałam. Na więcej nie miałam siły, a wkrótce po tym jak odtrąbiłam fajrant, zaczęło padać, i to tak porządnie. Następnym razem spróbuję usunąć resztę trawy—to wymaga największego nakładu pracy i sił. Potem tylko zostaje nawiezienie ziemi, też męczące, ale nie tak jak zrywanie darni. A na koniec najprzyjemniejsze, czyli sadzenie cebulek.
Planów co do zmian w ogródku mam więcej, ale dostosowuję je do swoich możliwości. W tym roku — rabatka pod oknem kuchennym.
5 komentarzy:
Można chociaż na chwilę wzrok nacieszyc .Rabatka pod oknem kuchennym będzie cudowna , fakt roboty sporo ale efekt będzie cudowny.Pozdrawiam.
Cudowne kwiaty - dlatego uwielbiam wiosnę, bo kwitną po kolei i co rusz piękniejsze. A rabatka pod oknem kuchennym będzie cieszyć oczy w następnym roku.
Kwiaty przekwitają, ale pozostają fotki, które cieszą oczy.
Super pracę wykonałaś. :)
Pozdrawiam ciepło.
Prześliczne kwitnące i wspaniałą rabatkę tworzysz :) W ogrodzie można ciągle coś sadzić - przesadzać itd zatem dużo pomysłów życzę do tworzenia własnej przestrzeni :) pozdrawiam
🌷Urszula, 🌷 Antonina, Splocik, 🌷Beata- Dziękuję za odwiedziny i komentarze!
Motylek
🌷🌷🌷
Prześlij komentarz