Zakwitł w końcu irys, który miał być niebieski a jest biały. Też ładny.
Na zdjęciu poniżej ujęcie z innej strony, z żółtymi irysami i pąkami piwonii w tle.
Kwitnie też mak czerwony, ale z lekka wpadający w pomarańcz. Z tej strony w tle widać jeszcze kwitnące białe powojniki.
A tu zaglądamy do wnętrza makowego kielicha.
Maj to też czas orlików.
Zaczęły też kwitnąć róże, ale róże pokażę kiedy indziej.
4 komentarze:
Kwiatusie cudowne,ile masz odmian orlików ,u mnie 2 ale one strasznie sie potem rozsiewają,wczesne piwonie juz rozpoczęły swoje kwitnienie cudownie teraz wyglądają.
przecudne te orliki!!!!zakochałam się w nich!
Co mam zrobić, żeby peonie też mi tak obficie kwitly?
Urszula - Orlików mam 7. Też się wysiewają - albo plewię jak chwasty, albo rozdaję tym, co chcą.
Hrabina - Tak, są piękne, uwielbiam je od lat!
Maria Ludwiniak - Zapewne intensywność kwitnienia jest zależna od wielu czynników. Pewnie dużą rolę odgrywa i to, że moje piwonie mają już 10 czy 11 lat, to dość spore krzaczki!
Motylek
Prześlij komentarz