No tak, kwestią czasu było, kiedy powstanie kolejna Helena.
I powstała, tym razem niebieska.
Sweterek ten przeznaczony jest dla córeczki sąsiadki, od której dostaję ubranka dla Emilii. Sama wybrała sobie włóczkę z moich zapasów, nie przeszkadzało jej, że jest to bawełna z odzysku, ze sprutego swetra. Podobał jej się kolor, i rzeczywiście jej córce powinno być w nim do twarzy.
Sweterek jest mocno na wyrost, nie wiem jaki rozmiar mi wyszedł.
Po zważeniu okazało się, że zużyłam 275 gram bawełny.
Opis wykonania Heleny można znaleźć tutaj.
I powstała, tym razem niebieska.
Sweterek ten przeznaczony jest dla córeczki sąsiadki, od której dostaję ubranka dla Emilii. Sama wybrała sobie włóczkę z moich zapasów, nie przeszkadzało jej, że jest to bawełna z odzysku, ze sprutego swetra. Podobał jej się kolor, i rzeczywiście jej córce powinno być w nim do twarzy.
Sweterek jest mocno na wyrost, nie wiem jaki rozmiar mi wyszedł.
Po zważeniu okazało się, że zużyłam 275 gram bawełny.
Opis wykonania Heleny można znaleźć tutaj.
4 komentarze:
Świetny sweterek :))
Prześliczny:)))
Och jak wesoło u Ciebie. Bardzo ładny sweterek.
Zachwycam się i podziwiam.
Serdecznie pozdrawiam
aniam, jagodaj, Ursa - dziękuję!
Motylek
Prześlij komentarz