Trzeci kwartał, z coraz większą i wymagającą Kruszynką, stał pod znakiem książki słuchanej raczej niż czytanej. Spacerując porankiem z Emilką, krzątając się po domu kiedy śpi - słucham. Całkiem sporo udało mi się wysłuchać:
A wieczorem, kiedy już oba moje słoneczka zasną, czasem uda mi się trochę poczytać nim sama padnę:
- Henning Mankell: O krok
- Monika Szwaja: Jestem nudziarą
- Irena Matuszkiewicz: Agencja złamanych serc
- Henning Mankell: Zapora
- Carlos Ruiz Zafon: Książę Mgły
- Eliza Orzeszkowa: Marta
- Zofia Kossak: Dziedzictwo
- Jacek Dehnel: Balzakiana
- Jonathan Kellerman: True detectives
- Walery Przyborowski: Bitwa pod Raszynem
- Keith Donohue: The Stolen Child
- Garth Stein: The art of racing in the rain
- John Irving: The Cider House Rules
- Paweł Jasienica: Polska anarchia
- John Updike: Jarmark domu ubogich
2 komentarze:
Marta jest na prawdę bardzo smutna i - nadal aktualna!
Dehnel jest (po Saturnie) moim numerem jeden wśród polskich pisarzy współczesnych.
Regulamin tłoczni win - cudna książka.
Agata - Martę przeczytałam dzięki Tobie - pisałaś w którymś wpisie - i zgadzam się z twoją opinią. Dehnela czytałam dotąd tylko tę jedną książkę a Regulamin Tłoczni win widziałam też film, ale książka bardziej mi się podobała.
Motylek
Prześlij komentarz