piątek, 30 marca 2012

Pantofelki

Ponieważ po zrobieniu sweterka dla Kruszynki została mi odrobinka włóczki, postanowiłam dorobić do kompletu pantofelki. W stosownym rozmiarze.




Robiłam je według opisu bucików slip-ons z książki Zoe Mellor "50 baby bootees to knit". W oryginale proponuje się nieco grubszą włóczkę - taką na druty 4mm. Ja robiłam na 2mm.

Poniżej opis wykonania po polsku.

Pantofelki

Pantofelki robi się splotem francuskim.
Nabrać 14 oczek.
Narzucić 1 oczko na początku i końcu rzędów: 1, 3, 5 i 7.
Ująć po jednym oczku na początku i końcu rzędów: 9, 11, 13 i 15. (na drutach powinno być 14 oczek, wliczając brzegowe)

Rząd 16: narzucić 5 oczek, P19.
Narzucić 1 oczko na początku rzędów: 17, 19, 21 i 23.

Rząd 24: zamknąć 10 oczek, 23P.
Rzędy 25-35: oczka prawe.

Rząd 36: Narzucić 10 oczek, 23P.
Ująć po jednym oczku na początku rzędów: 37, 29, 41 i 43. (na drutach powinno być 19 oczek, wliczając brzegowe)
Zamknąć wszystkie oczka.


Drugi bucik wykonać tak samo.

Na płasko, oba buciki na tym etapie wyglądają tak:




Buciki pozszywać - i gotowe!




Ja postanowiłam jeszcze je nieco ozdobić, co widać na pierwszym zdjęciu. Potrzebowałam naprawdę maleńkich kwiatuszków, a zrobiłam je, na szydełku, tak:

Okr. 1: 4 oczka łaścuszka zamknięte w kółeczko.
Okr. 2: 1 oczko łańcuszka, 9 półsłupków, zamknięte oczkiem ścisłym.
Okr. 3: oczka rakowe.

Dziurkę w środku (niewielką) zakryłam białym guziczkiem.

Robiąc oczka rakowe posługiwałam się instrukcją przygotowaną przez Izuss (tutaj) - nie sądziłam, że oczka rakowe są tak proste do wykonania...

8 komentarzy:

Pandora pisze...

Śliczności. Pozdrawiam :)

persjanka pisze...

slodkie butki i dzieki za opis..pozdrawiam ania

Robotkowe życie moje pisze...

Witaj Motylku!
Zebralam sie na odwagę i piszę. Zagladam do Ciebie od baaardzo dawna. Trafiłam dzięki Splocikowi.
Hultajstwo - Smyk rósl również na moich oczach. Wielokrotnie nie moglam opanowac śmiechu z jego powiedzonek i pomysłów.
A teraz nie mogę nacieszyć się, że Smyk bedzie mial siostrzyczkę.
Sweterek i buciki najpiękniejsze, bo zrobione przez mamę. A gdzie czapeczka?
Od niedawna prowadze mój skromny bolg, uleglam namowom Splocka, zapraszam. Pozdrawiam cieplutko. Bozena.

Motylek pisze...

Pandora - dziękuję!

Persjanka - proszę bardzo!

Bożena - cieszę się niezmiernie, że się odważyłaś i wiem jak to jest na początku...
Czapeczki do tego kompleciku nie będzie - u nas lato jest ciepłe, gorące, więc nie ma takiej potrzeby.
Ale będzie inna czapeczka, na później.

Motylek

splocik pisze...

Normalnie słodziaki - sweterek i pantofelki - zwłaszcza :)
Pozdrawiam ciepło

Motylek pisze...

Splociku - cieszę się, że Ci się podobają!

Motylek

Dendrobium pisze...

Czytam i czytam, niby proste. Te Twoje gotowe ... chyba nie umiałabym pozszywać. Cuda wyprawiasz i tyle. I pięknie te pantofelki wyglądają. I chciałabym takie dla Kruszynki, i chyba wrócę do drutów:)))
Pozdrawiam

Motylek pisze...

Dendrobium - proste! Chyba najprostsze z tych, które robiłam. I minimum zszywania. Spróbuj!

Motylek