Hrabina - nie wykpuję żadnych cebulek, ani tulipanów, ani krokusów, ani żonkili, ani hiacyntów. Zawsze jakoś się tak zagapię i już jest za późno. Ale chyba im to nieprzeszkadza... Tylko jak się robi stanowczo za gęSto to trochę wykopuję i sadzę gdzie indziej.
Hrabina - za mnie w takich sytuacjach decyzje podejmują czynniki wyższe - zazwyczaj to brak czasu determinuje co robię a raczej czego nie robię w ogródku...
8 komentarzy:
Pięknie, kolorowo, wiosennie u Ciebie
Pozdrawiam
Dendrobium - ano pięknie... Chciałoby się te kolory zatrzymać ...
Motylek
Kocham ten pastelowy początek wiosny!
Pozdrawiam
Ulcia - ja tez!
Pozdrawiam pastelowo!
Motylek
śliczne... te zółte aż świecą!!! A powiedz mi, czy Ty co roku je wykopujesz, tak, jak powinno się robić :) mnie nigdy się nie chciało
Hrabina - nie wykpuję żadnych cebulek, ani tulipanów, ani krokusów, ani żonkili, ani hiacyntów. Zawsze jakoś się tak zagapię i już jest za późno. Ale chyba im to nieprzeszkadza... Tylko jak się robi stanowczo za gęSto to trochę wykopuję i sadzę gdzie indziej.
Motylek
wlasnie tak mysle co to robic w tym roku z tulipanami i dlatego pytam...
Hrabina - za mnie w takich sytuacjach decyzje podejmują czynniki wyższe - zazwyczaj to brak czasu determinuje co robię a raczej czego nie robię w ogródku...
Motylek
Prześlij komentarz