Włóczkę częściowo miałam, melanż, ten sam co w tym (KLIK) sweterku dla Emilii. Doszłam do wniosku, że Emilia jest już chyba za duża na tego typu włóczki, bardziej stosowne dla niemowlaczków, ale na kocyk - jak najbardziej się nada. Dokupiłam włóczkę niebieską i szarą o podobnej grubości i powstał kocyk.
Kocyk robiło się szalenie przyjemnie. Kiedy już go nieco przybyło, jakże miło otulał kolana grzejąc milusio w chłodne jeszcze majowe dni i wieczory (a raczej późne wieczory i noce). Przyjemności nie psuła myśl, że w zasadzie nie mam na horyzoncie przyszłego właściciela kocyka, bo akurat wśród znajomych, bliższych i dalszych, żadne potomstwo nie jest spodziewane.
Co tam, prędzej czy później pojawi się jakiś bobasek. Kocyk ma kolory takie, że może posłużyć i dziewczynce i chłopczykowi.
We wrześniu idziemy na wesele, a po nim - może się coś wykluje. Młodzi mają plany w kwestii powiększenia rodziny...
A jak będą bliźnięta? Chyba muszę zrobić jeszcze jeden kocyk do kompletu, tak na wszelki wypadek. Paluszki przebierają niecierpliwie pełne ochoty, melanżowej włóczki mam jeszcze 200 gram. Głód granny square nadal ssie niezaspokojony...
Ponieważ kocyk robiony był "do szuflady", a raczej do plastikowego pudła, nie spieszyło mi się zbytnio z robieniem zdjęć. A to pogoda była nieodpowiednia, brak dobrego światła, za dużo innych, ważniejszych spraw na głowie - i tak czas leciał, a kocyk leżał poskładany i czekał. Aż się doczekał sesji i prezentacji.
Dane techniczne:
- włóczka 1 (melanż): Plymouth Yarn Dreambaby DK Prints, 50% akryl, 50% nylon; 167 m/50 gram; zużycie: 185 gram
- włóczka 2 (szara): Patons North America Beehive Baby Sport, 70% akryl, 30% nylon; 328 m/100 gram; zużycie: 90 gram
- włóczka 3 (niebieska): Patons North America Beehive Baby Sport, 70% akryl, 30% nylon; 328 m/100 gram; zużycie: 80 gram
- waga kocyka: 355 gram
- wymiary: 90 x 90 cm
- szydełko: 3.25 mm
- wzór (darmowy): Granny Square Baby Blanket by Lauren Brown (KLIK) z moyfikacjami (dodatkowe oczka łaścuszka w celu uzyskania bardziej ażurowego efektu)
4 komentarze:
Śliczny kocyk Ci wyszedł. Świetne i pomysłowe zestawienie włóczek.
W mojej rodzinie w jesieni urodzi się chłopczyk. Szukam pomysłu na kocyk. Twój mi się bardzo podoba - można skorzystać z pomysłu? Jeszcze do końca nie wiem czy aby na taki się zdecyduję, ale pytam.
Anonino - Ależ oczywiście, że TAK!
Poza tym to nie mój pomysł (podałam link do opisu po angielsku), Chyba, że chodzi Ci o zestawienie kolorystyczne bo to rzeczywiście mój wkład a raczej efekt dostępności odpowiednij włóczki w sklepie, w którym robię zakupy robótkowe.
Motylek
Śliczny <3 Kocham szydełkowe kocyki :)
słodziaczek, właściciel kocyka będzie zadowolony lub zadowolona.
Prześlij komentarz