piątek, 20 maja 2016

Pięć par bucików Dainty Mary Janes

Zanim zdążyłam skończyć i przekazać przyszłej mamie kocyk, który prezentowałam niedawno (tutaj: KLIK), owa przyszła mama zaczepiła mnie rano w przedszkolu słowami:

- Pani robi na szydełku, prawda?
- Tak, choć niewiele, raczej robię na drutach.
- Bo znalazłam ostatnio w sieci takie buciki... - po czym pani szybciutko odnalazła na smartfonie zdjęcie cudnych szydełkowych bucików dla niemowlaczka.
- Takich pięknych nie potrafię zrobić, ale może mniej skomplikowane i bez koralików, bo to mogłoby być niebezpieczne dla dziecka.

W oczach pani widziałam niemą prośbę i ogromną chęć posiadania takich butków dla swojej córeczki. Jeszcze tego samego dnia poszukałam w sieci i znalazłam kilka darmowych opisów. Dainty Mary Janes (KLIK) autorstwa Hayley Missingham z Hayleys Little Things (KLIK) wydały mi się najbardziej podobne do marzenia pani Destanie.

Opis jest niesamowicie prosty i już po pierwszej parze go zapamiętałam - bo bucików powstało aż pięć par. Z czterech nadających się włóczek jakie miałam w domu.


Nie mogłam się zdecydować, które podarować pani Destanie, pokazałam jej wszystkie pięć par i poprosiłam aby sobie wybrała.


Najbardziej spodobały się jej te: 


7 gram włóczki skarpetkowej Deborah Norville Serenity Sock Weight Solids 
(29 metrów)
(50% merino, 25% nylon, 25% bambus - 210m/50 gr)
szydełko 3.25 mm

A oto zdjęcia pozostałych par:


11 gram włóczki Plymouth Dreambaby DK Solids & Dots (35 metrów)
(50% akryl, 50% nylon - 159m/50 gr)
szydełko 2.75 mm


9 gram włóczki skarpetkowej Regia 4-Fädig Color Flusi Das Socken Monster  
(38 metrów)
(75% wełna, 25% nylon - 209m/50 gr)
szydełko 3.25 mm


podwójna nitka
(100% bawełna)
szydełko 3.25 mm


12 gram włóczki Plymouth Dreambaby DK Solids & Dots (38 metrów)
(50% akryl, 50% nylon - 159m/50 gr)
szydełko 3.25 mm

Szkoda tylko, że zdjęcia robiłam wieczorem - brak odpowiedniego oświetlenia wyraźnie odbił się na jakości.


Zostały mi jeszcze cztery pary, więc jak się będzie miała urodzić jakaś dziewczynka, będą jak znalazł! Jest także dostępny darmowy opis bucików bardziej chłopięcych Hayley Missingham - mam w planach także kilka par obuwia dla młodocianych kawalerów.


5 komentarzy:

hrabina pisze...

Jakie piękne!!!! wszystkie sa śliczne i gdybym miała wybierac, to nie zdecydowałabym się które :) wzięłabym wszystkie!

Urszula97 pisze...

jakie słodziaki, no tempo robótkowe,

Ola pisze...

Urocze, idzie się zakochać :)

splocik pisze...

Naopowiadałaś, że takich pięknych nie potrafisz zrobić, a zrobiłaś słodziutkie buciki.
Pozdrawiam ciepło.

Motylek pisze...

Hrabina - nie Ty jedna nie mogłabyś się zdecydować.

Urszula - bo te buciki robi się bardzo szybko - w godzinkę powstaje jedna para.

Ola - dziękuję.

Splocik - szkoda, że nie mam tamtego zdjęcia do porównania - TAKICH pięknych jak tamte jednak nieudało mi się zrobić. Ale i tak cieszę się, że to co udało mi się zrobić podoba się tak wielu osobom.

Motylek