I jeszcze zbliżenie, bo nie mogę się oprzeć, takie ładne te kwiatuszki!
A teraz kilka fotek innych kwitnących okazów ogrodowych. Najpierw moje sierpniowe słoneczko:
Pelargonia:
I tytułowy Horton:
Kto widział film Horton słyszy Ktosia, ten wie skąd skojarzenie, w wyniku którego przechrzciłam roślinkę. Tym którzy nie widzieli, polecam, choć to bajka dla dzieci. Ale rodzice też dobrze się bawią oglądając.
2 komentarze:
Swego czasu czytałam,że hortensja zmienią zabarwienie kwiatów w zależności od odczynu gleby. Jeżeli gleba jest zakwaszona- kwitnie na różowo, w glebie o odczynie obojętnym lub zasadowym - na niebiesko. Być może u Ciebie gleba ma odczyn zasadowy, a tam gdzie rośnie hortensja nie zakwaszałaś jej.
Antonina - tak, hortensja właśnie tak reaguje na odczyn gleby. A że ja wolę niebieską, więc ta zmiana koloru jest mi na rękę.
Motylek
Prześlij komentarz