niedziela, 12 lutego 2023

Sezon pływacki w liceum

Sezon pływacki w liceum dobiega końca. Od zeszłego roku Krzysiek zrobił ogromne postępy, niemal na każdych zawodach pobijał swój własny rekord. 



W tym roku niewiele było osób w jego szkole zainteresowanych pływaniem — dziewcząt i chłopców zebrało się tylko 19 osób na szkołę liczącą ponad 1500 uczniów. Chłopaków było tylko ośmiu, ale czworo z nich zgrało się fantastycznie w sztafecie. Chłopaki dawali z siebie wszystko by z zawodów na zawody poprawiać wyniki. Zapewne pomagało im też i to, że na poziomie pozasportowym najzwyczajniej w świecie lubią się, są dobrymi kolegami, choć poza pływaniem niewiele ich łączy — w szkole nawet nie mają razem żadnych zajęć. 

W tym roku reprezentacja szkoły załapała się do najszybszej ligi, czyli poziom mieli bardziej wyśrubowany niż rok temu. Mimo że i Krzysiek, i cała reszta poprawiła swoje wyniki od zeszłego roku, na zawodach okręgowych, które odbyły się w miniony weekend, mieli trudniej, bo pływali w grupie najlepszych, najszybszych. W piątek były kwalifikacje, które przeszli wszyscy. 

W sobotę wybrałam się, aby dopingować Pierworodnego, ale też i trochę pomóc organizacyjnie jako wolontariuszka. Wybrałam sobie takie zadania, które pozwoliły mi spokojnie obejrzeć wszystkie wyścigi syna bez zaniedbania swoich obowiązków. Krzysiek płynął w dwóch kategoriach indywidualnych (50 stylem dowolnym i 100 motylkowym) oraz w dwóch sztafetach (4 × 50 i 400 stylem dowolnym). 


W wyścigach indywidualnych uplasował się na miejscach 4 i 5 (rok temu, w mniej wymagającej lidze był 8 i 9) a w sztafecie chłopaki zajęły 2 i 3 miejsce (rok temu 7). Na 50 stylem dowolnym Krzysiek pobił swój rekord, schodząc poniżej 24 sekund. 


W sztafecie 400 stylem dowolnym chłopaki ustanowili nowy rekord szkoły czasem 3:31:52 - poprzedni został ustanowiony w roku 1987. 


Basen opuszczaliśmy w doskonałych nastrojach, a przed chwilą dostaliśmy wiadomość od trenerki, że chłopcy zakwalifikowali się do zawodów stanowych, które odbywają się w przyszły weekend. W konkurencjach indywidualnych ze szkoły Krzyśka zakwalifikowała się jeszcze jedna dziewczyna i jeden z chłopaków, który płynie w sztafecie. W piątek kwalifikacje, w sobotę zawody stanowe. Nie wiem, czy chłopcy przejdą eliminacje, bo jak sprawdziłam ich wczorajszy wynik, ten, którym pobili rekord szkoły sprzed 36 lat, to są na 17 pozycji wśród 18 zespołów, które się zakwalifikowały. Do najlepszych brakuje im pół minuty — bardzo bardzo dużo.




4 komentarze:

Urszula97 pisze...

Gratuluje wyników ,szkoła musi być dumna z takich wyników.Pozdrawiam.

Antonina pisze...

Gratulacje. Syn wspaniały i bardzo ambitny.

splocik pisze...

Gratulacje dla Krzysztofa! :)
A Ty możesz być dumna i pewnie jesteś :)
Pozdrawiam ciepło.

Motylek pisze...

Urszula, Antonia, Splocik - Dziękuję!
Motylek 🦋