Pozbawiony plomby ząb doskwierał dziecku, więc zadzwoniłam do dentysty. Poproszono mnie o zrobienie zdjęcia i przesłanie pocztą elektroniczną, żeby oszacować, jak pilna jest wizyta. Okazało się, że na tyle, by znalazło się miejsce już następnego dnia, choć najpierw usłyszałam, że nie mają nic wolnego.
Plomba została założona dwa lata temu, a dentysta stwierdził, że ten mleczak wypadnie w ciągu 9-12 miesięcy więc nie ma uzasadnienia, by dawać nowe wypełnienie (czytaj: ubezpieczenie nie zapłaci za to), lepiej zęba wyrwać (czytaj: ubezpieczenie za tę usługę zapłaci).
I tak oto Emilia doświadczyła rwania zęba. W znieczuleniu miejscowym więc jej nie bolało. Zęba dostała w pudełeczku na pamiątkę.
I tylko potem nie mogła się zdecydować, co stanowiło większą atrakcję, zwolnienie ze szkoły i wizyta u dentysty, czy zaryglowanie lokalnych szkół w wyniku napadu rabunkowego na lokalny sklepik. W czasie gdy policja uganiała się za przestępcami, budynki szkolne zostały zaryglowane. Zajęcia odbywały się normalnie, ale nikt nie mógł wejść do szkoły ani jej opuścić. Nie trwało to długo, bo policja dość szybko złapała nastolatka, który z atrapą pistoletu, usiłował obrabować sklep. Emilia doszła do wniosku, że rwanie zęba jednak bardziej ekscytujące.
3 komentarze:
Coś takiego, ciekawa ta Twoja Emilka, ja się strasznie boję dentysty.Pozdrawiam.
Bywają i takie dni, ale o nich staramy się szybko zapomnieć. :)
Brawo dla dzielnej Emilki.
Pozdrawiam ciepło.
🦷 Urszula - Ja kiedyś też bałam się dentysty ale już teraz nie, tutaj dentyści robią wszystko by wizyta w gabinecie była miła i bezbolesna. Emilia i Krzysiek bardzo lubią chodzić do dentysty.
🦷 Splocik - Emilia była bardzo dzielna! A wizyta nie była traumatyczna nic a nic.
Motylek 🦋
Prześlij komentarz