niedziela, 23 maja 2021

Kicia

Wyszłam rano do ogródka, żeby zrobić kilka zdjęć. Między krzakiem porzeczki a czosnkiem wypatrzyłam Kicię.



Właśnie pod tą czarną porzeczką ma swoje ulubione miejsce do wylegiwania się i drzemania. Nie zdążyłam zrobić dobrego zdjęcia, bo zaraz zerwała się, przybiegła do mnie i zaczęła się łasić i domagać pieszczot. 



Aparat odłożyłam, Kicię wygłaskałam. 



Potem wróciłam do zdjęć kwiatków — pokażę je następnym razem.

Brak komentarzy: