środa, 14 czerwca 2017

PUR: Owocowy sorbet nie tylko na letnie dni

Idzie lato!
Dość opornie i i jak żółw ociężale, ale nadciąga nieuchronnie.
A wraz z nim, obfitość pysznych świeżych owoców. Truskawki, czerwone porzeczki i czereśnie już są. Emilia wypatrzyła też pierwsze trzy jagody - natychmiast umieściła je w bezpiecznym zaciszu swojego brzuszka, więc musimy jej wierzyć na słowo...

Owoców obfitość, to i sorbet można by wyczarować. A nawet jak nie ma owoców, to może być i włóczkowy, na przykład skarpetki w pysznych owocowych kolorach.
 

Takie właśnie skarpetki, w kolorach kojarzących mi się jednoznacznie z sorbetem owocowym (ewentualnie z lodami owocowymi) zrobiłam sobie na drutach w ramach Programu Utylizacji Resztek (PUR) oraz Wspólnego Dziergania Skarpetek na polskiej grupie na Ravelry (aka Skarpetkowy KAL 2017).



Tym razem skarpetki są krótkie, tuż za kostkę, a zużyłam na nie resztki włóczek pozostałych po dwóch projektach skarpetkowych. Włóczki o innych kolorach, ale tej samej firmy i o identycznym składzie, choć jedna sprzedawana była w motkach stu gramowych a druga w motkach pięćdziesięcio gramowych.
Łączy je także to, że obie nie są produkowane już od jakiegoś czasu.




Obie włóczki wykorzystałam niemal do końca, zostało raptem parę metrów.
A jak widać na zdjęciu, czerwonej przędzy zabrakło odrobinę, stąd ostatni, zamykający oczka rząd, w kolorze biało-kremowym.


Wiosna nie męczy nas nas w tym roku upałami, dając mi okazję do przetestowania skarpet na własnych stopach. Test zaliczony. Kilkakrotnie.


Garść informacji:

1 komentarz:

Urszula97 pisze...

Resztkowe najpiekniejsze,u nas na razie truskawki, porzeczki będą niebawem,czereśni zero,śliwek,zero,wiśni zero,przynajmniej na Śląsku pod czeską granicą.