wtorek, 28 marca 2017

Kocia cierpliwość

Kicia jest zwierzęciem cierpliwym o dużej odporności na żarty moich dzieci.
Na szczęście ich psikusy są nieinwazyjne i nie wiążą się z żadną przemocą wobec kotki. Przypuszczam, że gdyby naprawdę zaczęli jej dokuczać, szybko sprawdziliby na własnej skórze jak ostre pazury mają koty i z jaką szybkością potrafią swą broń odbezpieczyć i użyć.

Póki co, dzieci traktują kota jak zabawkę. Wprawdzie nie jest drewnianym klockiem, ale można ją wykorzystać przy budowie koloseum.


A konkretnie, obudować i zamknąć wewnątrz budowli.


Kicia z najwyższych budowli wyskakuje z wdziękiem i nigdy nie strąca żadnych klocków!

Kicia dorobiła się też swoich własnych zabawek, czasem się nawet nimi bawi:



Choć najbardziej lubi gonić jakieś wyimaginowane stworzenia lub atakować dywan.

To jeden z powodów dlaczego nie lubię zostawiać jej samej w domu. Nie zdarza jej się nabrudzić mimo braku kuwety. Za to lubi sobie narozrabiać, albo uciąć drzemkę na kuchennym stole. Pewnego dnia wracam do domu i zastaję taki oto widok:


Emilia zostawiła rozgrzebany kram z malowankami, Kicia usadowiła się w samym centrum, na jednym z malunków. Na szczęście już suchym.
Jakiś czas później Emilia odwdzięczyła się kotce malując jej ogon żółtą farbą. Kicia nie protestowała - widać lubi ten kolor.

Ale pierwszą myślą, jaka przyszła nam do głowy, kiedy zobaczyliśmy kota ulokowanego na środku stołu było, że obiad sam się podał.


Sięgnięcie do szuflady ze sztućcami wydało się dość naturalne.
Ale że nie jadamy surowego mięsa i do tego w futrze, to się Kici upiekło.
Do piekarnika jeszcze nie wchodzi, ale do spiżarki - i owszem! Do szafek z garnkami też i potem muszę wszystkie myć.

Ostatnio ubawiła nas do łez kiedy wpakowała się na przewijak i ucięła sobie na nim drzemkę.
Przewijak, jeszcze Emilkowy, wyciągnęłam z szafy dla koleżanki, która ma nadzieję zostać babcią w przyszłości raczej nieokreślonej, ale skoro akurat była u mnie, to chciałam jej go dać. Najpierw zaprotestowała Emilia, a kiedy już porzuciła przewijak wybawiwszy się nim uprzednio, Kicia uznała, że doskonale nadaje się na kocie legowisko.



Brak komentarzy: