piątek, 2 maja 2014

Chłopak z plakatu

Pisałam niedawno o pracach plastycznych w ramach przygotowań do pierwszej komunii świętej Krzysia. Uwieńczeniem był baner, czyli plakat - każde dziecko miało taki wykonać a zostaną one powieszone w kościele w przeddzień uroczystości, żeby wszyscy parafianie mogli nacieszyć oczy ich pięknem. Mają zdobić kościół przez tydzień.

Baner do kościoła

Materiały przygotowałam ja, kolorował Krzyś, napisy wykonał Krzyś, przyklejałam ja.

Ledwie odetchnęłam z ulgą po oddaniu tej ostatniej pracy, a tu ze szkoły dziecko przynosi zadanie domowe: plakat pt. "Wszystko o mnie."
Myślałam, że się załamię.

Tym razem mój wkład był jeszcze większy. Jak jeszcze raz dziecko przyniesie do domu tego typu zadanie domowe to ja umywam ręce. Albo zrobi sam, albo nie zrobi w ogóle, bo ja mam już dość.

Wyszukałam i wydrukowałam zdjęcia, resztę dorysował Krzyś sam.

Ponaklejałam, powycinałam, nawet pokolorowałam, bo akurat na coś tam czekałam i kredki same wpadły mi w ręce. Rozmieściłam na arkuszu. Oczywiście, dziecku rozmieszczenie się nie spodobało i poprzestawiał po swojemu. Ponaklejał.


A potem ryczał, bo nie wyszło mu tak jak chciał.

Trudno. Już tak zostało.

Na otarcie łez dałam mu naklejki, w ogromne puste zielone miejsce wkleił swoje imię, plakat ozdobił naklejkami. Łzy obeschły, pojawił się uśmiech.

"Oto moje zdjęcie"

Ulubiony sport

"Oto miejsce, w które wybrałbym się, gdybym mógł pojechać dokądkolwiek"

Ulubione zwierzę

Ulubione jedzenie

4 komentarze:

hrabina pisze...

Wyszło super! coś wiem o tym "małym" wkładzie rodzica.

u nas robia takie plakaty na bierzmowanie i też wiszą w kościele przez jakiś czas.

Anka

Krycha pisze...

ta skąd my to znamy?

Jula pisze...

Pamiętam, jak dziś, jak moja mama rysowała bratu, przerysowując z widokówki jakiś rysunek na konkurs.Zajęła 1 miejsce. ::D
Dla mnie z kolei wujek robił domek dla ptaszków na prace ręczne. Wisiał potem na drzewie przy szkole. ::D
Tak, pewne rzeczy są stałe, lub niezmienne. hihihi... Pa!

Joanna pisze...

Hrabina - o rany, a Ty to masz x 3, no, moze na razie x 2...

Krycha - ...

Jula - skoro takjest od lat i w innych krajach tez, to po co wogole zawracac sobie glowe???

Motylek