sobota, 24 sierpnia 2013

Eugene Celebration Parade 2013 (Parada z okazji święta miasta)

W ten weekend  ma miejsce doroczne święto naszego miasta czyli Eugene Celebration. Część centrum została zamknięta aby mieszkańcy mogli się bawić. Dzisiaj odbyła się też parada, w której maszerowali przedstawiciele 80 lokalnych towarzystw, związków, stowarzyszeń, ugrupowań, klubów, szkół, chórów, orkiestr, teatrów, i wszelkich innych możliwych grup i zrzeszeń.

Poniżej kilka zdjęć, tych najciekawszych, wpadających w oko, choć przyznam, że trudno mi było wybierać wśród niemal setki zdjęć. Byłoby ich jeszcze więcej, ale baterie w końcu padły.


Mężowie tancerek tańca brzucha

Tancerki tańca brzucha


 

Maskotka Oregon Ducks - sportowców University of Oregon (Eugene)



Włodarze miasta




Naturyści


South Eugene High School

Fencing Club

Pojazdy skonstruowane własnoręcznie przez uczniów Willamette High School w Eugene

Orkiestra dęta szkoły Willamette High School 

Tancerki Aloha


3 komentarze:

Jula pisze...

Fantastyczne, pyszna zabawa , no i reklama dla tych stowarzyszeń , klubów itd..

Tak sobie myślę, że w Polsce obecnie czegoś takiego brakuje .

My mamy teraz rocznice martyrologiczne i pielgrzymki ( czyt. tanie obozy wędrowne do miejsca kultu )

Kiedyś pochody pierwszomajowe, poza czynnikiem ideologicznym wnosiły coś takiego z parady , czyli afirmacji życia , bo prezentowały się zakłady pracy, czyli jakaś wspólnota ludzka , no i tez kluby i inne stowarzyszenia.

Teraz nic radosnego w zamian.

Pozdrawiam!!!

No w tym klubie karateków , to "Hultajstwo" będzie niedługo sam szedł, co?!... ;) :D)))

Pa!


Anonimowy pisze...

Fajowe!!!
iwona

Motylek pisze...

Jula - tak, chodzi o to, żeby miejscowe grupy miały się gdzie zaprezentować, pokazać, że są, działają. A dzieje się u nas sporo - jak widać, każdy może znaleźć dla siebie coś ciekawego.

No i doskonale wyczułaś udział Hultajstwa, tylko, że już w tym roku! Brawo za intuicję!

Zanim wyjechałam z Polski, w moim rodzinnym mieście Tychach też był co roku festyn, latem. Też była muzyka, piwo i jedzenie i radosny nastrój.

Iwona - pewnie, że tak!

Motylek