piątek, 1 kwietnia 2016

Poranek

Poniższe zdjęcie zrobiłam w Lany Poniedziałek rano.


U nas tego dnia nie ma już święta, idzie się do pracy/szkoły/przedszkola, ale dzieci wstały na tyle wcześnie, żeby oddać się uzależnieniu czyli oglądaniu kreskówek na uTube.

A że akurat był to Lany Poniedziałek, przypomniało mi się, że miałam pokazać serwetkę, którą otrzymałam na urodziny od Splocika:


Serwetka idealnie pasuje do koszyczka ze święconką - Splocik kolejny raz poratowała mnie w tej kwestii, bo ja mam spore problemy ze znalezieniem czasu na krochmalenie i napinanie serwetek. Upranych, czekających właśnie na krochmalenie i napinanie mam sporo.

A tak, dzięki hojności Splocika, nie muszę się martwić - mam piękne serwetki gotowe do użycia i tylko muszę je chować przed Emilią.

No to jeszcze na koniec wpisu poświęconego różnościom, filmik, w którym Emilia przegania mrówki, które zaatakowały nas ponownie na początku marca. Na szczęście mamy spory zapas preparatu przeznaczonego do walki z nimi, a do tego mamy też Emilię:



Mrówki nie miały szans - już po nich!

5 komentarzy:

AsicaN pisze...

Na miejscu tych mrowek wiecej bym sie u Was nie pokazala ;)

Urszula97 pisze...

wspaniałe zdjęcie ,dzieciaczki grzecznie w łóżku, prezent Splocika-rewelacja.

hrabina pisze...

no padłam, jak usłyszałam ten okrzyk :)

Piękna serwetka i jak pasuje idealnie do Waszego koszyka!

Joanna pisze...

Asia - mądre mrówki poszły sobie - nie chciały widać zadzierać z Emilią...

Urszula - Prezent od Splocika rewelacyjny - zgadzam się w 200 procentach.

Hrabina - Emilia potrafi dać głos... A serwetka jakby robiona na wymiar!

Motylek

splocik pisze...

Jakże mi miło, że tak dopasowałam serwetkę i cieszę się, że się spodobała. :)))
Pozdrawiam ciepło.