czwartek, 14 kwietnia 2016

Angielskie wakacje: Convent Walk (Christchurch)

Spod ruin zamku przenieśliśmy się nad strumień Mill Stream, podziwiając kolejne ruiny, tym razem ruiny Constable's House wybudowanego około roku 1160.

Constable's House, Christchurch

Ciekawostkę stanowi komin - jeden z pięciu oryginalnych kominów normańskich jakie się do tej pory zachowały w Anglii.

Nad strumieniem rozłożyliśmy się na trawie, wydobyliśmy pokaźny worek z karmą dla ptactwa i oddaliśmy się relaksującej czynności karmienia kaczek.

Mill Stream, Christchurch

Krzyś nie przepuścił drzewu, którego konary tak zachęcająco rozkładały się nad wodą.


Wzdłuż strumienia Mill Stream prowadzi alejka spacerowa Convent Walk, którą wybudowano w roku 1911 dla upamiętnienia koronacji króla Jerzego V (KLIK).

Convent Walk, Christchurch

Spoza zieleni wyłania się kościół Christchurch Priory, wcześniej widziany ze szczytu wzgórza zamkowego.

Christchurch Priory Church

I tak oto doszliśmy do Christchurch Quay (KLIK), gdzie zamiast podziwiać zacumowane łódki i jachty, rozsiedliśmy się na ławce i ponownie karmiliśmy ptactwo, tym razem oprócz kaczek także i łabędzie.


A kiedy te ostatnie zaczęły się nam naprzykrzać, Krzysiek wziął się przeganianie ich - szalenie mu się ta zabawa spodobała.

Christchurch Quay

Pióra, które Krzysiek trzyma w dłoniach, leżały na trawie - nie wyrwał ich ptakom!

2 komentarze:

splocik pisze...

Dzięki Twoim fotorelacjom z wakacji, mogłam pozwiedzać kawałek Anglii. A przykre niespodzianki zdarzają się nie tylko na wakacjach i w obcych krajach. :))
Dziękuję :)
Pozdrawiam ciepło.

hrabina pisze...

Zdjęcia ruin w Anglii i te, które robię u nas, wyglądaja praktycznie identycznie :) ten sam klimat, te same nurty... chciałabym kiedyś pojechac i pozwiedzać choc trochę Anglii i jej ruin i ogrodów.
piękne wakacje mieliście.