Niedzielny, bardzo wczesny, poranek w pałacowej kuchni:
Śpiąca Królewna |
Przez półprzymknięte powieki Śpiąca Królewna dostrzega aparat fotograficzny, i natychmiast uśmiech opromienia jej zaspaną buzię:
Królewna Przebudzona |
W pieleszach domowych królewna hasa w przykusych sukienusiach, udając z dużym powodzeniem, pazia:
Paź |
Ale jak trzeba, występuje na galowo - od strojnych sukien szafa pęka w szwach.
Królewna na galowo |
(po powrocie ze sklepu:)
Mama: Co kupiliście w sklepie?
Emilia: Miód... z pściołów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz