Dziecko rośnie, z ubranek wyrasta - a to za krótkie nogawki spodni, a to za krótkie rękawki, czasem nawet w pasie niektóre rzeczy okazują się za ciasne! Kruszynka coraz większa i coraz cięższa - ten aspekt odczuwają coraz boleśniej moje ręce...
A wstęp ten przydługi w celu uzasadnienia pojawienia się kolejnego bolerka w garderobie mojej córeczki.
Bolerko robiłam dwa razy, ponieważ za pierwszym podejściem nieco przesadziłam z rozmiarem, a ono było potrzebna na teraz, a nie za kilka lat. Na szczęście takie rzeczy robi się szybko, ale poprawianie niewypału działa wybitnie zniechęcająco, więc spruta włóczka nieco poleżała w szufladzie. Tym bardziej, że po praniu straciła dramatycznie na miękkości, zniknął ten milusi puszek i dzierganie z niej już nie było tak miłe jak za pierwszym podejściem.
Za pierwszym razem była normalna dziurka na guzik w plisie, za drugim razem poszłam na łatwiznę, dziurkę sobie odpuściłam, i tylko zrobiłam pętelkę z pojedynczej nitki - zaskoczona jestem jak dobrze się spisuje w użytkowaniu. Guzik jest fioletowy, bo akurat taki miałam. U mnie nie można kupić pojedynczych guzików na sztuki, tylko zawsze w kąplecie - takie małe to przeważnie od 3 do 5, a potem zostają mi te guziki i mam już całkiem spory zapas, który chwilowo służy głównie Emilii - do zabawy.
- Włóczka:Premier Yarns Everyday Soft Worsted Solids, o składzie: 100% akryl, 186m/113 gram
- Zużycie: 105 gram = 173 metry
- Druty: 3.25 mm i 4 mm
3 komentarze:
musze wrócić do Twojego postu z pzrepisem na bolerko i spróbować jeszcze raz, może jakoś mnie olśni? już z kilku przepisów próbowałam dziergać i jakoś nei mogę pojąć któregoś momentu(juz nawet nie wiem którego) chciałabym się nauczyć, bo kiedy patrzę na bolerka Emilii, które robisz to aż mnie zazdrość bierze. O ile łątwije jest wydziergać, niż biegać po sklepach i ostatecznie kupić średniej jakości produkt.
Anka
Bolerko jest super mimo, że z przygodami. Modelka pięknie się prezentuje :)
Najlepsze życzenia dla Ciebie z okazji... Urodzin. :)))
Pozdrawiam ciepło.
Hrabina - odwarz sie! To na prawde nie jest az takie trudne,a efekt- sama widzisz! A te w sklepach sa dosc drogie (przynajkmniej u mnie) i nie zawsze takie ladne...
Splocik - Dziekuje - i za mile slowa na temat bolerka, i za zyczenia urodzinowe!
Motylek
Prześlij komentarz