Po deszczowym i zimnym wrześniu, październik przyniósł nam przepiękną, słoneczną, ciepłą jesień. Poranki wprawdzie bywają mgliste i niemiłe, ale popołudnia do przedwczoraj wyzłacały promienie słońca, a drzewa oszałamiały barwami liści.
Nasz dąb zaczął już zrzucać liście, a my chwyciliśmy za grabie. Każda sterta liści to wspaniała zabawa dla obojga dzieci. Roznoszą zgrabione pracowicie liście, ale niech się bawią - cieszy mnie, że potrafią znaleźć radość w takich zwyczajnych rzeczach.
Porządki w ogródku już zrobione, w tym roku jesteśmy na bieżąco. Dopiero jak przyjdą przymrozki trzeba będzie znowu powyrzucać to, co padnie, głównie nasturcje, które, póki co, nadal pięknie kwitną. A pierwsze przymrozki już nadchodzą - zapowiedziane w prognozie pogody.
Nasz dąb zaczął już zrzucać liście, a my chwyciliśmy za grabie. Każda sterta liści to wspaniała zabawa dla obojga dzieci. Roznoszą zgrabione pracowicie liście, ale niech się bawią - cieszy mnie, że potrafią znaleźć radość w takich zwyczajnych rzeczach.
Porządki w ogródku już zrobione, w tym roku jesteśmy na bieżąco. Dopiero jak przyjdą przymrozki trzeba będzie znowu powyrzucać to, co padnie, głównie nasturcje, które, póki co, nadal pięknie kwitną. A pierwsze przymrozki już nadchodzą - zapowiedziane w prognozie pogody.
1 komentarz:
do nas już przyszły, niestety. Niestety, gdyż mimo pięknego słonka i ciągłej ciepłoty dziennej dwie ostatnie nocki pozwoliły sobie na szaleństwa i pościnały mi zioła w ogródku...
Pozdrawiam kolorowo
Prześlij komentarz