Na jesieni rozsadziłam żonkile — cebulka była na cebulce, już nie miały gdzie rosnąć. Myślę, że po przesadzeniu, za roku lub dwa, powinnam mieć nowe kępy kwiatów. W tym roku są takie pojedyncze, ale i tak cieszą niezmiernie po szaro-burych jesienno-zimowych miesiącach.
5 komentarzy:
Pięknie, kolory dające radość
Pozdrawiam.
Pięknie, wiosennie, aż cieplej robi się na duszy. :)
Pozdrawiam ciepło.
U nas krokusy kwitną i prawie przekwitają, ale żonkile jeszcze nie. Twoje Kwiaty są wyjątkowo piękne.
Takie małe kwiatuszki a tyle radości dają 🦋🌷
🌷🌷🌷 Urszula, Splocik, Antonina, Jula - Dziękuję za odwiedziny i komentarze!
Motylek
🦋
Prześlij komentarz