środa, 14 kwietnia 2021

Czapka i szyjogrzej

W wyniku kolejnej próby wykorzystania włóczkowych resztek zrobiłam sobie zimowy komplet: czapka i komin. 



Wykorzystałam na nie resztkę różowej Rowan Kidsilk Haze oraz włóczkę Blues (Блюзby Troitsk Yarn троицкая пряжа, która została mi po zrobieniu sweterka Rhianon. Nie sprawdziłam, ile było moheru przed rozpoczęciem robótki, ale niewiele. Włóczki Blues jeszcze mi zostało. Ponieważ niedawno testowałam wzór dla Amanity, postanowiłam wykorzystać wzór tej samej projektantki, Move On Up!, który miałam przyjemność testować kilka lat temu.

Najpierw zrobiłam czapkę. Ponieważ moheru było niewiele, przerabiałam go co drugie okrążenie, podwójnie z główną włóczką. Komin, a w zasadzie to szyjogrzej, robiłam tak samo, jak czapkę, z takiej samej ilości oczek, z pominięciem części kształtującej zwieńczenie czapki. W jej miejsce przerobiłam rzędy początkowe (ściągacz). Druty 2.5 mm.

Obie części kompletu ważą niemal tyle samo, w granicy błędu pomiaru czapka 40 gram., szjogrzej 39 gram.




Tak długo nie mogłam się zabrać za zrobienie zdjęć, że nadeszła wiosna i pora kwitnienia drzewek owocowych. Pewnego bardzo pochmurnego dnia urządziłam sesję fotograficzną z kwieciem czereśni w tle. Mimo że poranki straszą przymrozkami, komplet raczej poczeka do następnego sezonu.

4 komentarze:

Renata pisze...

u nas zima dalej króluje i nawet śniegu mamy teraz więcej, niż przez ostatnie miesiące razem wzięte. Komplecik świetny:)

Motylek pisze...

Renata - dzieki! U nas akurat piekne wczesne lato nastalo, k tore zmiotlo tulipany - bo im takie ciepelko nie pasuje.
Motylek

splocik pisze...

Wyszedł całkiem sympatyczny komplecik. :)
Pozdrawiam ciepło.

Motylek pisze...

Dziękuję, Splociku!
Motylek