Kilka dni temu prezentowałam pierwszy sweterek zrobiony dla córeczki koleżanki, dzisiaj kolej na drugi - Helena w wersji lila.
Włóczkę miałam - latem przez pomyłkę kupiłam motek w nie tym odcieniu co trzeba na dziergany wówczas kocyk, ale już mi się nie chciało jechać do sklepu i oddawać. Założyłam, że prędzej czy później i tak znajdzie jakieś zastosowanie i nie pomyliłam się. Wkrótce dowiedziałam się, że koleżanka jest w ciąży a kiedy, kilka tygodni później, poznaliśmy płeć dziecka, ucieszyłam się, że jednak motka nie zwróciłam.
Wzór (Helena) uwielbiam. Swego czasu Emilia miała biały taki sweterek ale już dawno z niego wyrosła. Kilka dni temu zaczęłam dla niej zieloną Helenę - powinna dobrze komponować się z tymi wszystkimi różowymi sukienkami.
Tę maleńką Helenkę zrobiłam dość szybko, na fali dziewiarskiego entuzjazmu, i jakoś tak dobrze wszystko się układało - nawet odpowiednie guziki miałam w domu!
Garść informacji:
- włóczka fioletowa: Baby Soft Solid (Lion Brand), 40% nylon, 60% akryl; 420 m/140 gram; zużycie: 86 gram (260 metrów);
- druty: 2 mm, 2,5 mm i 2,75 mm;
- wzór: Helena by Alison Green
2 komentarze:
Ale śliczne! Masz talent :) Pozdrawiam.
Dziękuję!
Prześlij komentarz