Dolna jedynka ruszała się jej już od tygodnia, intrygując Emilię niesamowicie. Nie przypuszczałam jednak, że wypadnie tak szybko.
Emilia jadła właśnie jabłko i nagle zauważyła brak zęba. Obejrzeliśmy dokładnie jabłko, czy ząb nie został w miąższu, potem podłogę samochodu, ale zęba nie znaleźliśmy. Najprawdopodobniej wylądował w żołądku Emilii.
Emilia już wcześniej oświadczyła, że nie ma wróżek, więc nie było kłopotu z brakiem zęba pod poduszką dla Wróżki-Zębuszki. Emilia natychmiast oświadczyła, że życzy sobie by ją zabrać z tej okazji do McDonald's.
(Krzysiowi pierwszy mleczak wypadł w tym samym wieku, kiedy miał pięć i pół roku.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz