Pierwszą prezentowaną dzisiaj kartkę "pomagała" mi robić Emilia i, niestety, wkład ten widać.
Na szczęście Solenizantka, Splocik, dla której kartka była przeznaczona, nie pogniewała się za te koślawości i inne niedociągnięcia.
Z drugą kartką nie ryzykowałam - poczekałam, aż Emilia zaśnie, i wtedy zabrałam się do roboty. Kartka, przeznaczona dla mojej bratanicy, która dzisiaj kończy roczek, jest kartką otwieraną. Zamknięta, wygląda tak:
Po otwarciu, ukazuje się obrazek, a na skrzydłach bocznych znalazły się życzenia, których celowo nie uwieczniałam na zdjęciu.
Z drugą kartką nie ryzykowałam - poczekałam, aż Emilia zaśnie, i wtedy zabrałam się do roboty. Kartka, przeznaczona dla mojej bratanicy, która dzisiaj kończy roczek, jest kartką otwieraną. Zamknięta, wygląda tak:
Po otwarciu, ukazuje się obrazek, a na skrzydłach bocznych znalazły się życzenia, których celowo nie uwieczniałam na zdjęciu.
Obu styczniowym Solenizantkom jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego!
2 komentarze:
Obie kartki są śliczne, a koślawości nie zauważam, za to zauważam inne walory i piękne życzenia.
Dziękuję (z opóżnieniem) za pamięć, kartkę i życzenia. :)
Pozdrawiam ciepło.
Splociku - i między innymi z powodu twojej wyrozumiałości TAK BARDZO Cię lubię!
Motylek
Prześlij komentarz