czwartek, 16 maja 2019

Białe powojniki



Przeglądając zdjęcia do dzisiejszego wpisu, doszłam do wniosku, że poświęcę go całkowicie białym  powojnikom.


Wiosna piękna, w ogródku kwiaty cudne wszystkie, ale to właśnie zdjęcia powojników zachwyciły mnie najbardziej - nawet nie wiedziałam, że tak ładnie wyszły.


Jeden z powojników rośnie sobie w donicy z drabinką wspierającą się o płot. Płot stoi na słowo honoru ale mam nadzieję, że kiedy pojawią się nowi sąsiedzi (dom wystawiony jest na sprzedaż) to podzielimy się kosztami postawienia nowego płotu. Póki co, ten, który jeszcze stoi, stanowi ładne tło dla delikatnych powojników.


Drugi powojnik też pod płotem, ale z innej strony, oddzielającym od innych sąsiadów. Ten płot jest druciany, z przeplecionymi plastikowymi listewkami, zamieniający siatkę w niby parkan.


Zaraz obok rośnie bez. Trochę się musiałam powyginać i nagimnastykować, ale w końcu udało się zrobić zdjęcie powojnika na tle bzu.


Trzeci biały powojnik oplata pień ostrokrzewu rosnącego tuż przy tarasie. Pieniek to raczej, niewiele szerszy od zwykłego palika, bo drzewko-samosiejka niewiele sobie liczy lat.

3 komentarze:

Urszula97 pisze...

Uroczy kwiatek, przeważnie wystupują w niebieskościach i fioletach.

splocik pisze...

Tylko sobie westchnę... ach... piękne...
Pozdrawiam ciepło.

Motylek pisze...

Urszula - mam też takiego fioletowo-purpurowego, ale on kwitnie później.

Splocik - ano piękne...

Motylek