niedziela, 27 maja 2018

Snowy Plover

Snowy Plover, to gatunek sieweczek, który wybrał sobie oregońskie wybrzeże na swój dom.

Snowy Plover

Od 15 marca do 15 września trwa okres ochronny, kiedy to wyznaczone plaże należą głównie do sieweczek a psom i pojazdom zmotoryzowanym zabrania się na te plaże wstępu. (Nam się udało - akurat na tym odcinku ograniczenia wstępu nie obowiązywały, więc puszczając latawca nie złamaliśmy prawa.)

Snowy Plover

Ludziom wolno przebywać jedynie na twardym mokrym piasku i nawet latawców ani dronów nie wolno w tych miejscach puszczać. A to dlatego, że Snowy Plover jest pod ochroną. By rozmnażać się, potrzebuje obszernych suchych piaszczystych terenów, a tych ubywa z powodu traw przywiezionych ponad 100 lat temu z Europy i nasadzonych na wydmach by zatrzymać ich rozprzestrzenianie się. Jak często bywa z gatunkami przyniesionymi z odległych terenów, gatunek świetnie się przyjął, rozprzestrzenił straszliwie i spowodował więcej szkód niż dał pożytku. Między innymi drastycznie ograniczył tereny lęgowe sieweczek.

Kiedy moje dzieci bawiły się, ja obserwowałam sieweczki w trakcie łapania obiadu.

Snowy Plover

Wraz z cofającą się falą biegły za uciekającą wodą wyłapując niewidoczne dla mnie żyjątka. Powracająca fala wymuszała zsynchronizowany odwrót całego posilającego się stada.

Snowy Plover

I tak w kółko, truchcik w stronę oceanu, ucieczka w stronę lądu.
Wszystkie równocześnie, jak na komendę. Fascynujący widok!

Co jakiś czas coś je przestraszyło i wówczas całe stado zrywało się do lotu i przenosiło nieco w bok, ale na tyle blisko, by nadal były w zasięgu mojego wzroku.

Snowy Plover

Nie wiem czego się mogły przestraszyć, raczej nie nas, bo byliśmy za daleko i nie wykonywaliśmy gwałtownych ruchów. Mewy także nie stanowią zagrożenia dla sieweczek.

mewy

Płochliwe ptaszęta przelatywały tuż przede mną, w tak ogromnej liczbie, że zanim mnie minęły zdążyłam złapać aparat, włączyć go i zrobić kilka zdjęć.


Brak komentarzy: