niedziela, 6 lutego 2022

Przedwiośnie?

Powoli przechodzimy z zimy do wiosny. Nie oznacza to cieplejszych dni a tym bardziej nocy. Przełom stycznia i lutego przyniósł nam przymrozki — w naszych warunkach temperatura tuż poniżej zera to już sroga zima! Paliliśmy więc w kominku, aby było nam cieplutko i przytulnie.


Przyroda jednak daje znać, że zmiana pory roku tuż tuż. Najpierw zaczęła kwitnąć sarkokoka. Zdarzało się, że słodkim zapachem swoich maleńkich białych kwiatuszków cieszyła nas już pod koniec grudnia, ale w tym roku nastąpiło to dopiero w drugiej połowie stycznia.


Powoli pną się w górę ciemierniki, te białe szybciej niż te ciemne, trochę zmarnowane deszczami.


Najbardziej zaawansowane są w tej chwili narcyzy, ale na bardziej nasłonecznionych stanowiskach i tulipany już sporo nad ziemią. Tam, gdzie dociera mniej słońca wszystkie kwiaty o połowę niższe.



Krokusy też powoli wychylają główki. U sąsiadów, kilka domów dalej, już kwitną. My na nasze jeszcze musimy nieco poczekać, ale za to możemy się cieszyć kolorami kamelii — Emilia wypatrzyła pierwsze kwiaty, jeszcze w pąkach, ale kolor już widać.


No i oczywiście przebiśniegi. Powyższe zdjęcia robiłam kilka dni temu, ale że to jedno z przebiśniegami nie było zbyt udane, udałam się przed chwilą do ogródka, by uwiecznić przebiśniegi. Dzisiaj wyglądają tak:



6 komentarzy:

hrabina pisze...

Jak piéknie! Uwielbiam tę porę roku. Jest absolutnie wspaniała pod każdym względem.

Jula pisze...

Az tak orzyridy nie śledze. Temoeratura w Polsce centralnej jest od 0 do -1 w nocy. W dzien nieco powyzej zera.
Teoretycznie luty był zawsze najzimniejszym miesiącem w roku. Widocznie dnie sa coraz dluzsze..
No coż oby do wiosny. Drzewiej ludzie nie znosilu przedwiosnia, bo konczyly sie zapasy. Aby do wiosny , choć zima coraz mniej groźna , no i teraz mamy jedzenie z roznych stref czasowych. Nie wszedzie sa te 4 pory roku. ;)

Urszula97 pisze...

Naprawdę wiosna, kamelia cudowna , u mnie jeszcze daleko .Pozdrawiam.

splocik pisze...

Pięknie budzi się wiosna u Ciebie. :)
Pozdrawiam ciepło.

Renata pisze...

Chyba Ci troszkę zazdroszczę. Nie znoszę zimy i wypatruję wiosny już od jesieni;) a tu wczoraj u nas spadł śnieg. Wiosennie u Ciebie:)
Pozdrawiam serdecznie

Motylek pisze...

Hrabina - Zgadzam się z Tobą!

Jula - Chyba luty jest nadal najzimniejszym miesiącem, choć to może się różnić w zależności od zakątka świata. W wielu miejscach przednówek nadal jest bardzo trudnym okresem dla wielu ludzi.

Urszula - No tak, u mnie wiosna przychodzi zazwyczaj nieco wcześniej.

Splocik - Ano pięknie. . . Pozdrawiam!

Renata - Ja też nie przepadam za zimą i cieszę, że u mnie jest ona taka krótka i taka łagodna. Zdecydowanie wolę przedwiośnie i wiosnę!

Motylek