poniedziałek, 21 października 2019

Jesiene rozgrywki

Jesienny sezon piłkarski za półmetkiem.


Krzyś gra z tą samą drużyną co na wiosnę. Idzie im zdecydowanie lepiej - na siedem rozegranych do tej pory meczy przegrali raz, zremisowali raz a wygrali pięć razy.






Do końca sezonu pozostały jeszcze tylko dwa mecze do rozegrania.


Pogoda też w sumie dopisuje. Większość treningów i meczy odbyła się przy znośnej pogodzie, tylko dwa razy trafiło się oberwanie chmury, i to takie porządne:


Ci co biegali to się jakoś trzymali. Ci co stali, drętwieli z zimna. Po meczu dzieciaki nie mogły zgiąć palców u rąk, ale to ja przeziębiłam się, a nie Krzyś, mimo, że to on biegał przez dwie godziny w lodowatym deszczu w krótkich spodenkach.

Kiedy starszy brat gra, Emilia trochę kibicuje (ze sporym naciskiem na trochę), ale przeważnie jeździ na rowerze albo udajemy się na pobliski plac zabaw, i w ten sposób pozbywa się nadmiaru energii.


Brak komentarzy: