sobota, 23 marca 2019

Ferie wiosenne

Zaczęły się ferie wiosenne. W związku z tym spadła temperatura i zaczął padać deszcz - niemal dokładnie w chwili zakończenia zajęć szkolnych w piątkowe popołudnie.

Oficjalne dokumenty z ocenami na koniec drugiego trymestru obu pociech przyszły pocztą i jestem z nich bardzo zadowolona.

Drogą elektroniczną, dzięki uprzejmości nauczycielki, dotarło do mnie zdjęcie Emilii zrobione podczas zajęć z czytania:



Nie wyjeżdżamy nigdzie na ten tydzień, ale plany mamy bogate. Mam nadzieję, że pogoda jednak umożliwi nam choć jeden wyjazd na świeże powietrze.

Póki co, zabrałam dzisiaj dzieci na wycieczkę do pralni. Nigdy wcześniej w takim miejscu nie były, to się im podobało.

Chwilowo mamy także miesięczną przerwę między sesjami zajęć z baletu - aż do 8 kwietnia.


Następną sesję ma prowadzić nowy instruktor. Dotychczasową Emilia bardzo lubiła, mam nadzieję, że nowa osoba będzie potrafiła równie dobrze nawiązać kontakt z małymi baletnicami.




W sportach chłopackich też mam chwilę oddechu, pomiędzy koszykówką a piłką nożną. Sezon koszykówki skończył się na początku marca i nadal czekam na obiecane zdjęcia. Przez cały sezon jeden z dziadków, profesjonalny fotograf, robił zdjęcia wnukowi i innym członkom drużyny, czyli także i mojemu dziecku. Jego synowa miała te zdjęcia nagrać na płytkę i dać znać, żeby odebrać.

No i czekam.

Mam nadzieję, że mimo zwłoki, zdjęcia dotrą do mnie, bo oglądałam je na podglądzie aparatu i na prawdę są świetne. Moje nie, jak widać poniżej.


A w czwartek zaczynamy sezon piłki nożnej.

3 komentarze:

Jula pisze...

Jak ja uwielbiam śledzić Twoje dzieciaki. Zapewniasz im wysiłek fizyczny pod kontrolą , no i pilnujesz ich naukę. Młodzi , wspaniali ludzie , dzięki Tobie. Buziaki dla Was !... 😘
Ps: U na tez teraz ciepło ale straszą , że będzie ochłodzenie a nawet mróz nocą. No cóż tak zawsze bywa , jeszcze marzec a kwiecień - plecien, wciąż przeplata , trochę zimny - trochę lata. 😊

splocik pisze...

Zdolna ta różowa panienka - i balet i stepowanie, bo te czarne butki to do tego służą?
A ten młodzieniec, to Twój? :))) Tak niedawno było to małe hultajstwo. :)
Pozdrawiam ciepło.

Motylek pisze...

Jula - 😊 Dziękuję za przemiłe słowa!

Splocik - Tak, te czarnebuciki to do stepowania, a sukienka i baletki to prezent pod choinkę. Ten przystojniak to mój Pierworodny - ach, kiedy i jak ten czas zleciał...

Motylek