czwartek, 21 czerwca 2018

Czerwcowy popis

W sobotę 16 czerwca odbył się popis, w którym wzięli udział prawie wszyscy uczniowie pani Megumi, Emilkowej nauczycielki gry na pianinie. Koncert miał symbolicznie zakończyć rok szkolny choć większość z uczniów nie przerywa nauki gry na instrumencie na czas letnich wakacji. Ale co jakiś czas trzeba przecież zaprezentować szerszej publiczności jakie się zrobiło postępy.

Emilia zagrała cztery utwory. Pierwszy "When the Saints Go Marching In" to utwór rozpoczynający nowy podręcznik.



Ta dość znana pieśń sprawiła Emilii sporo trudności, mimo że jest to utwór powtórkowy, obejmujący chyba wszystkie elementy ćwiczone w poprzedzającym podręczniku. Ćwiczyło to moje dziecko i ćwiczyło, aż w końcu załapało i na koncercie zagrało bez błędów choć słychać lekkie wahanie tu i ówdzie.

Kolejne nagranie obejmuje dwie krótkie piosenki, które Emilia lubi sobie śpiewać, "Skip to My Lou" i "Leftover Popcorn":



Emilia bardzo lubi zwłaszcza tę drugą.

A na koniec zagrała "Kołysankę" Brahmsa w aranżacji Nancy Faber (autorki podręcznika.)



I w przypadku tego utworu słychać, że jeszcze trzeba by więcej poćwiczyć.

Kiedy już wszyscy zagrali co mieli zagrać, był czas na wspólne zdjęcia oraz słodkie przekąski. A następnego dnia - powrót do codzienności czyli do ćwiczenia gry na pianinie. Przy Emilii i ja staram się nauczyć brzdąkać przerabiając ten sam materiał co moja córka. Z przykrością jednak zauważyłam, że moje palce są dużo sztywniejsze i nie śmigają po klawiszach z taką łatwością jak paluszki Emilii.


4 komentarze:

Jula pisze...

Pięknie. Pełna jestem podziwu i z przyjemnością obserwuję , jak Twoje dzieci zdobywają coraz to więcej wiedzy. 😊
Też bym się uczyła razem z dzieckiem. Moja znajoma posłał bliźniaczki do szkoły muzycznej , teraz mają po 8 lat.
Już dosyć biegle smigaja po klawiaturze. Uczyły się od przedszkola.
Dziwię się jej , że nie uczyła się razem z dziećmi , zwłaszcza,że miała czas i możliwości , bo ma nawet fortepian w domu i nauczycielka przychodziła uczyć dzieci do domu. 😉

Motylek pisze...

Jula - dziękuję!
Może twoja znajoma nie ma zamiłowania do muzyki - nie każdy MUSI, prawda?
Motylek

splocik pisze...

Jestem pod wrażeniem. Brawo!
Masz prawo być dumna :)
Pozdrawiam ciepło.

Motylek pisze...

Splociku - dziękuję!
Motylek