Emilia stwierdziła, że sweter wygląda bardzo 3D (trójwymiarowo) — stąd nazwa.
czwartek, 30 grudnia 2021
3D
Emilia stwierdziła, że sweter wygląda bardzo 3D (trójwymiarowo) — stąd nazwa.
poniedziałek, 27 grudnia 2021
(po) Świąteczny Cud
piątek, 24 grudnia 2021
środa, 22 grudnia 2021
Przedświąteczne niespodzianki
Kolejną niespodziankę sprawił mi odkurzacz. Niemiłą niespodziankę! Złamał się jeden z bolców wtyczki. Nowy odkurzacz ma dotrzeć jutro wieczorem. Jak poczta nawali, będę zamiatać kuchenną szczotką, żeby było czysto na święta.
Za chwilę jadę na próbę chóru — śpiewamy w maskach. Przetestowałam, w której masce (rodzaj) najwygodniej mi się śpiewa, najlepiej słychać, a przy nabieraniu głębokiego oddechu maska nie wpada mi do gardła. A jeszcze niedawno martwiłam się jedynie tym, że nie wyciągam górnych dźwięków!
niedziela, 19 grudnia 2021
Dekoracje świąteczne
środa, 15 grudnia 2021
Białe, puchate, znalezione w szafie
sobota, 11 grudnia 2021
Jeszcze kilka kartek świątecznych
wtorek, 7 grudnia 2021
Shotgun Recreational Area
sobota, 4 grudnia 2021
Zaszczepieni
Postanowiłam nie odkładać na później swojej dawki przypominającej, bo ostatnio w kręgach bliskich domu sporo zaszczepionych osób zachorowało, a niektórzy nawet wylądowali w szpitalu i walczą o życie. Jak widać, licho nie śpi. Tuż przed Świętem Dziękczynienia robiłam nawet test, ale na szczęście wyszedł negatywny. Istniała możliwość zakażenia podczas próby chóru, a potem podczas śpiewania w czasie mszy. Kantorka, mimo że zaszczepiona, zachorowała. Kilka dni później okazało się, że inna chórzystka, również zaszczepiona, zachorowała. A potem zachorowała jej mama – to właśnie ona jest w szpitalu. Wszyscy w chórze są zaszczepieni, niektórzy nawet już po trzeciej dawce. Wróciliśmy jednak do śpiewania w maskach. Może i niewygodne, ale za to bezpieczniejsze.
Cała nasza trójka jest już teraz zaszczepiona, więc jestem nieco spokojniejsza. Dzieci w szkołach nadal noszą maski, na basenie też — ściągają je dopiero tuż przed wejściem do wody. Ja nadal pracuję z domu.
środa, 1 grudnia 2021
Święto Dziękczynienia 2021
- Wczoraj my pomogliśmy Wam, dzisiaj Wy musicie pomóc nam!
A dzisiaj znowu będę piekła, ale szarlotkę, bo dzieci szperają po szafkach w poszukiwaniu czegoś słodkiego.
wtorek, 23 listopada 2021
Kolejny zwyklak
Z włóczki, która odleżała w szafie ponad dekadę, zrobiłam sobie taki zwykły, bardzo prosty sweterek.
Najpierw chciałam zrobić inny, ale okazało się, że nie za dobrze wyszedł z tej włóczki. Sprułam i zrobiłam taki jak widać na zdjęciach, według sprawdzonego wzoru Simple Summer Top Down V-Neck Heidi Kirrmaier. Druty 3.75 mm, 310 gram włóczki Baby z Troitsk Yarn (80% akryl, 20% wełna; 135 metrów/50 gram). Mimo sporej zawartości akrylu włóczka trochę podgryza, choć po wypraniu jakby nieco mniej. Sweter robiony w całości na okrągło i bez zszywania.
Niedzielne przedpołudnie było dość chłodne, ale akurat słonko przedarło się na chwilę przez mgłę, więc poprosiłam Emilię, żeby mi zrobiła kila zdjęć.
Kolor włóczki jest taki jak na zdjęciu - bardzo blady błękitny lub arktyczna biel wpadająca w lodowy odcień niebieskiego.