W kwietniowej odsłonie zabawy Coś prostego miało być wielkanocnie, ale ponieważ nie mam do pokazania niczego stricte wielkanocnego, wymyśliłam, że zaprezentuję coś w sztandarowym wielkanocnym kolorze, żółtym, a mianowicie sweterek dla dwuletniej dziewczynki. Zrobiłam go do szuflady jeszcze w zeszłym roku ale jak dotąd nie udało mi się zrobić zdjęć. Ależ się dzisiaj go naszukałam! No i nie znalazłam, nie wiem w której szufladzie czy szafie go schowałam!
W końcu dałam za wygraną i sięgnęłam po chustę skończoną tak z miesiąc temu. Czekała na sesję od dnia kiedy pochowałam nitki. Kolorystycznie obrazuje piękne błękitne wiosenne niebo i śliczne żółte kurczaczki.
Dawno temu kupiłam na jakiejś garażowej wyprzedaży kilka motków w kolorze żółtym i niebieskim. Właśnie z tej żółtej zrobiłam ten sweterek, którego nie mogłam dzisiaj znaleźć.
Od dawna rozmyślałam co by zrobić z tych kilku motków. Rozważałam kocyk dla bobaska ale tych mam w szufladzie już kilka, więc postanowiłam zrobić sobie chustę. Zimą w mojej nowej pracy bywa chłodno - ogrzewanie jest i działa, ale nie tak samo efektywnie we wszystkich pomieszczeniach. Chusty, szale, apaszki przydają się bardzo.
Skorzystałam z projektu Hanny Maciejewskiej Olilia ale nieco go zmodyfikowałam bo robiłam z dużo grubszej włóczki.
Dziergałam aż skończyła się włóczka w kolorze niebieskim. Zostało tej żółtej i może kiedyś zrobię z niej jakiegoś wielkanocnego kurczaka. Chwilowo jednak druty leżą odłogiem już od kilku tygodni. Wiosenne porządki w ogródku i koszenie trawnika dzierżą obecnie palmę pierwszeństwa.
Chustę zgłaszam do zabawy Coś prostego u Renaty.
Chustę zgłaszam także do zabawy u Splocika, Rękodzieło i przysłowia albo... 3.
W kwietniu Splocik zaproponowała:
- przysłowie: Ćwiczenie rozum sprawuje, przechadzka siły szanuje.
- cytat: "Humor jest najwspanialszą przyprawą w czasie uczty życia. Śmiej się ze swoich błędów, ale czerp z nich naukę, kpij ze swoich trosk, ale zdobywaj z nich siłę. Obracaj swoje trudności w żart, ale przemagaj je". - Lucy Maud Montgomery
Cała ta sprawa z poszukiwaniem sweterka i w końcu decyzja aby pokazać inny udzierg chyba kwalifikuje się do cytatu. Muszę zacząć robić zdjęcia zaraz po skończeniu dziergania, albo odkładać je w jedno miejsce. Albo i jedno i drugie!