poniedziałek, 10 sierpnia 2020

Heceta

Wróciliśmy z weekendu pod namiotem nad oceanem.
Pełni wrażeń, wysmagani wiatrem, opaleni.


Odwiedziliśmy stare kąty - miejsca znane nam, odwiedzane już po wielokroć, ale nie tylko.

Heceta Head Lighthouse

Pogoda udała nam się - choć mocno wiało. Było słonecznie i dość ciepło jak na oregońskie wybrzerze: 18-20 st C w dzień i 12-13 w nocy.


Woda w oceanie zimna, jak zawsze, ale dzieciom to nigdy nie przeszkadza.

Baker Beach & Heceta Beach

Dzisiaj tylko kilka zdjęć z pierwszego dnia, kiedy to po rozbiciu namiotu i krótkim spacerze po najbliższej okolicy wybraliśmy się na plażę. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się by kolejny raz podziwiać widoki i zrobić setne zdjęcie latarnii morskiej Heceta Head Lighthouse, a parę kilometrów dalej, plaży Heceta Beach. (W zasadzie to na pierwszym planie jest Baker Beach, która potem przechodzi w Heceta Beach.)
c.d.n.

3 komentarze:

Urszula97 pisze...

Piękne fotki.Jak miło się je ogląda przy 34 st. Pozdrawiam.

splocik pisze...

Widoki cudne :) Ach...
Czekam na następne, by sobie powzdychać. :)
Pozdrawiam ciepło.

Motylek pisze...

Urszula - u nas tez cieplo, a w weekend ma byc jeszcze cieplej...

Splocik - bedzie wiecej, tylko musze znalezc czas na ogarniecie zdjec.

Motylek