Połowa stycznia - czas najwyższy na podsumowania minionego roku.
Zaczynam od podsumowania czytelniczego.
W 2018 roku przeczytałam 31 książek, częściowo tradycyjnych, częściowo e-buków, większość po polsku, kilka po angielsku. Do tego wysłuchałam 25 audiobuków co razem daje wynik 56. To o dziesięć książek mniej niż w roku 2017, ale z wyzwania czytelniczego na Goodreads wywiązałam się z nawiązką - zadeklarowałam przeczytanie 54 książek.
Dokładna lista przeczytanych i odsłuchanych książek znajduje się w zakładce Książki.
Na mojej liście jest kilka pozycji, których poza mną, nikt inny na Goodreads nie zaznaczył jako przeczytane w roku 2018 (Cezary Chlebowski "Reportaż z tamtych dni", Waldemar Łysiak "Ostatnia kohorta"), ale udało mi się też załapać na książkę bardzo popularną w ubiegłym roku (R. J. Palacio "Wonder").
Szalenie wciągnął mnie kwartet neapolitański Eleny Ferrante. Tak bardzo, że odłożyłam w czasie, na kiedyś, przeczytanie ostatniego tomu bo boję się, że akcja potoczy się w nie tym kierunku, co bym sobie życzyła i za bardzo bym to przeżyła. Tak, aż tak emocjonalnie usidliła mnie ta lektura!
Z książek robiących mocne wrażenie, skłaniających do przemyśleń - "Us against you" Fredrika Backmana, chyba jeszcze nie została przetłumaczona na język polski.
Inne serie, które pochłonęłam z ogromną przyjemnością to W Trójkącie Beskidzkim Hanny Greń, wszystkie przetłumaczone na język polski powieści Lindy Holeman (ostatnią skończyłam już w tym roku), kilka pozycji Remigiusza Mroza, oraz trylogia Elizabeth Chadwick o Eleonorze Akwitańskiej.
Od jakiegoś czasu w oko wpadają mi książki na temat "co by było gdyby."
Nie wiem czy ten nurt ostatnio cieszy się większą popularnością, czy akurat ja natrafiam częściej na tego typu książki, ale wysłuchałam cztery (z sześciu) książek Marcina Ciszewskiego z serii www i moim zdaniem są rewelacyjne.
2 komentarze:
Szkarłatny płatek to świetna powieść. Jakbym mogła, to przeczytałabym kolejny raz. Jest jeszcze książka złożona z opowiadań - "Jabłko", gdzie w jednym z opowiadań odnajdujemy bohaterkę.
Agata - nawet sobie wpisalam te pozycje na liste "do przeczytana" choc bardziej by mni einteresowaly dalsze dzieje Sugar...
Motylek
Prześlij komentarz