Wiosna przyszła. Kapryśna, chłodna, deszczowo-słoneczna - jak to wiosna - ale nareszcie dotarła. Obwieściła swą obecność krokusami, ciemiernikami, pierwiosnkami, i narcyzami.
Pierwsze, jak zawsze, zakwitły żółte krokusy. Niewiele ich mam, kilka, rozsianych na rabatkach - małe słoneczka, optymistyczne kropeczki w szaro-burej przedwiosennej rzeczywistości.
Potem rozkwitły krokusy fioletowo-białe. Mam ich sporo. Tych jednolitch, fioletowych i białych, nie wypatrzyłam w tym roku, choć przecież były w latach ubiegłych.
Zaraz po krokusach zakwitły ulubione wiosenne kwiaty Emili - narcyzy.
Zdjęcia robiłam kilka dni temu. Obecnie większość pąków już się całkowicie rozwinęła.
Kwitną też pierwiosnki, ale na fotki się nie załapały. Ciemierniki już od grudnia zapowiadały zmianę pory roku. Powolutku, niespiesznie, aż w końcu zakwitły.
Kwitną też dość nietypowe "wiosenne" kwiaty, z założenia jednoroczne, w naszym klimacie, "wieloletnie".
Nadejście wiosny obwieściło nam także drzewko pomarańczowe, które zimuje na stole kuchennym - wypuszczając nowe listeczki.
Dni coraz dłuższe, słonko przygrzewa coraz mocniej, a w jego promieniach zakwita mój najukochańszy kwiatuszek:
Zimowe miesiące Kicia spędzała w domu, wymykając się na zewnątrz tylko na chwilkę, za potrzebą. Ocieplenie przyniosło zmianę - teraz kocie drzemki odbywają się na nasłonecznionym tarasie bądź na wysypanych wiórami partiach ogródka.
6 komentarzy:
Pięknie kwiecście się zrobiło.To białe to ciemiernik? Ja myślałam że Róża Bozonarodzeniowa , kiedyś kwitła właśnie na sw .BN.Pieknie.
Przepięknie wszystko kwitnie!
A wiesz, że u mnie krokusy fioletowe też przestały się pojawiać, tzn kwitnąć, bo listki były. Albo namnożyły bardzo duzo nowych cebulek i teraz są osłabione, albo coś je w ziemi podjadało. Ja optymistycznie stawiam na namnożenie:)
Pięknie, kolorowo i wiosennie u Ciebie. :)
Pozdrawiam ciepło.
Urszula - A czy to nie jest to samo?
Hrabina - Aż poszłam sprawdzić - listki są. kwiatków nie ma. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zakwitną - też stawiam na optymizm!
Splocik - Ano pięknie i kolorowo!
Pozdrawiam!
Motylek
tęskno mi do wiosny, ale , ale malutkimi kroczkami nadchodzi. dzisiaj w nocy było - 10 stopni, ale w dzień aż 5.Dośka
Dosia - u nas w nocy też przymrozki, ale nei aż takie.
Wiosna zawsze w końcu przychodzi...
Motylek
Prześlij komentarz