piątek, 14 czerwca 2019

Koncert orkiestry szkolnej i kotki

Zabrałam się w końcu za muzykę z koncertu na koniec roku szkolnego. Przypomnę, że mój gimnazjalista, gra w tym roku na saksofonie, w sekcji średnio zaawansowanej.

Nagrywałam (telefonem) jedynie dźwięk, i nie bardzo miałam pomysł w jakie zdjęcia nagrania te ubrać, tym bardziej, że tym razem orkiestra grała same przeboje. Pierwszy utwór, najdłuższy, to "Bohemian Rhapsody" - klasyka została ubrana w kwiecie z ogródka.



Drugi utwór, z filmu "Moana," powinien dobrze się słuchać z widoczkami morskimi, zachodami słońca a do tego jeszcze kilka tęczowych fotek.



A ostatni utwór, "Uptown Funk," posłużył mi jako tło muzyczne historyjki o kotach. Miałam w planach wpis, ale zamiast niego jest wideo. 
Miłego oglądania i słuchania!



3 komentarze:

Urszula97 pisze...

Rewelacja, jak pieknie zrobiłaś te filmiki ,mogłabyś pracowac w wytwórni filmów.

hrabina pisze...

Dwie przyjemności na raz: i muzyka i piękne zdjęcia.

Motylek pisze...

Urszula - dziękuję za przemiłe słowa!

Hrabina - dzięki!

Motylek