Piątek był bardzo udanym dniem, nie tylko z racji moich urodzin (których to celebrowanie przeciągnęło się jeszcze na dzień następny.)
W piątek po południu mieliśmy jeszcze w planach turniejowy mecz koszykówki Krzysia. Właśnie wsiedliśmy do samochodu i mieliśmy wyjeżdżać z garażu kiedy Emilia przeraziła mnie nie na żarty podnosząc takie larmo jakby właśnie nastąpił koniec świata. Kiedy szybko wyłączyłam silnik i wyskoczyłam z samochodu, żeby sprawdzić co się stało, okazało się, że to tylko ząb wypadł, a te wrzaski były wyrazem radości z faktu, że ząb, który trzymał się ledwo ledwo, nareszcie wypadł. I w końcu dziecko mogło zażądać posiłku z McDonalds - bo we wróżkę zębuszkę nie wierzy.
Teraz dziecku brakuje górnej jedynki i dolnej dwójki po tej samej stronie i wygląda to tak zabawnie, że aż prosi się o zdjęcie.
Kiedy Emilia pozowała dzisiaj do tego drugiego zdjęcia na placu zabaw, dodała odpowiednio przerażającą mimikę (Ach ten wytrzeszcz oczu!) i szkoda, że to nie Halloween bo i bez przebrania mogłaby straszyć.
A przy okazji proszę zauważyć zmianę fryzury - córka życzy sobie bez grzywki, więc zaczesujemy i przypinamy spineczkami do czasu aż grzywka odrośnie.
Przy okazji sukcesywnie pozbywamy się spinek bo Emilia opanowała umiejętność gubienia ich do perfekcji!
5 komentarzy:
Wow, jak ładna dziewczynka. A co będzie , gdy wejdzie w wiek nastoletni !?..
😉👠👒👗👠👡👢👜👙 oj chyba będzie modniara. 😉😂😁
Wtedy , to chyba Twoje rzeczy będą się przemieszczać do Emilki .,😉
Przychodzi taki czas, kiedy dzieci chcą zmian, czy to w ubraniu, czy w uczesaniu... Same chcą decydować i powiem Ci, że dla mnie to było trudne, szczególnie z najstarszą, bo czułam, że coś tracę.
Emilii ślicznie z takim upięciem włosów.
Gubienie spinek.... skąd ja to znam? Mam całe mnóstwo pojedynczych, bo reszta zniknęła.
Wrózka zębuszka,skąd ja to znam.Mój najstarszy wnusio dziwnym trafem u nas gubił ząbki,no i sie dało pieniążek, drugiemu wnukowi dopiero wyrastają.Moja siostra ma 5 szt i zapowiedziała że wrózki mają przychodzić do ich domów bo babci emerytury zabraknie.Emilka cudownie wygląda.
JULA - Już teraz muszę pinować swoich rzeczy bo mi Emilia podbiera co tylko wpadnie jej w oko...
Hrabina - Nie przeszkadza mi odrębne zdanie Emilii w kwestii garderoby o ile jest ona odpowiednio dobrana do warunków atmosferycznych oraz do okazji. Bardzo się ucieszę, kiedy już nie będę musiała co rano przygotowywać jej ubrań...
Urszula - Staram się te wyjścia do McK koordynować z innymi okazjami, żeby upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu i nie zbankrutować. Krzyśkowi zostały jeszcze 2 mleczaki i przynajmniej u niego KONIEC z celebrowaniem wypadających zębów...
Motylek
Prześlij komentarz