Lunearia to kolejny bardzo udany projekt Amanity. Szczęśliwa jestem niezmiernie bo załapałam się na testowanie wzoru, a miejsca zapełniły się szybciutko.
Dzięki temu, że mnie nieco ostatnio ubyło, testowałam rozmiar S.
Sweterek ma bardzo ciekawą kosntrukcję - robiony jest od góry z nietypowym kształtowaniem dekoltu, ale wszystko przepięknie się układa.
Oryginał Amanity robiony jest z dwóch nitek różnych włóczek, przy czym jedna z nich to cieniutki moherek. Mam w zapasach moher w trzech kolorach, ale z tych grubszych, i niestety nie nadawał się do tego projektu, więc moja Lunearia powstała z pojedynczej nitki Moscow Chic (bez moherowego meszku) z Troitsk Yarn.
Sweterek powstał dość szybko, w niecały miesiąc, mimo że robiłam go na drutach 2.5 mm (wykończenia na drutach 2 mm).
Do robienia zdjęć zaangażowałam, tradycyjnie, dzieci. Te w domu robiła Emilia, w ponure deszczowe popołudnie. Zdjęcia na zewnątrz, następnego dnia, robił Krzyś. I jedne i drugie nie są najlepsze, ale już mi się nie chce urządzać kolejnej sesji. Kolor lepiej oddają zdjęcia zrobione wewnątrz.
Testując wzór powinno się unikać modyfikacji i tego się trzymałam, ale skoro opis dopuszczał nieco dowolności w kwestii długości korpusu i rękawów, to je wydłużyłam, dopasowując do swojej figur. Zdecydowanie wolę nieco dłuższe rękawy bo w tych 3/4 marznę.
Luśka bardzo mi się podoba, tym bardziej, że dobrze w niej wyglądam!
- wzór: Lunearia by Amanitaa (Agata Mackiewicz)
- rozmiar S
- włóczka: Moscow Chic (Troitsk Yarn) 50% wełna-50% nylon, 200 m-50 gr, zużycie 267 gram czyli 1068 metrów
- druty 2.5 mm, 2 mm
8 komentarzy:
Cudowne dzieło.Kolorek świetny.
Bardzo lubię niebieski kolor i masz racje wyglądasz w nim bardzo dobrze:)
pozdrawiam serdecznie
A jak pieknie w kuchennej kolorystyce ten sweterek wyglada.
Sliczny i Tobie w nim tez. :)
Bardzo ładny ten kolorek i sweterek.
Podoba sie mi.
Śliczny kolor, śliczny sweterek.
Za wszystkie przemile komentarze BARDZO dziekuje!!!
Motylek
Śliczny sweterek! Bardzo mi się podoba takie wykończenie dołu ażurowym wzorem. Nie przepadam tylko za kimonowymi lub nisko wszytymi rękawami, więc robiąc dla siebie w tym miejscu bym zmodyfikowała. Świetnie wyglądasz w tym kolorze :))).
Małgosiu - dziękuję! Ja też wolę bardziej tradycyjne rękawy, ale sweterek robiony był w ramach testu i trzeba się było trzymać zasad. Rękawy są OK, ale jeśli będę robić Lunearię jeszcze raz to z kształtowaniem talii.
Motylek
Prześlij komentarz