Od stycznia Krzysiek znowu gra w piłkę. Nie sądziłam, że treningi sprawią mu aż taką frajdę! Jest tak nakręcony, że w dni, kiedy nie ma traningów, sam sobie je organizuje, wciągając do tego siostrę.
zdjęcie przez walentynkową dekorację |
Syn zachwycony!
Wczoraj miały też miejsce kwalifikacje do drużyny. Krzysiek się załapał, ale jeden z jego kolegów, z którym razem kopali piłkę kilka lat, niestety nie.
Emilii treningi z bratem jak na razie podobają się, ale nie wiem czy na tyle, by chciała się zapisać na piłkę. Zobaczymy.
W marcu zaczynają się mecze, ale w związku z pandemią, bez widowni - jedynie zawodnicy, trenerzy, i sędziowie mają prawo przebywać na terenie obiektu.
Walentynki już za nami, ale dekoracje jeszcze trochę powiszą - mamy trzy takie serca, przyniesione w ubiegłach latach ze szkoły przez Emilię - jedno jest w oknie Emilkowego pokoju, jedno w oknie kuchennym, a jedno na zewnątrz, przy drzwiach wejściowych. A żeby było zabawniej, sąsiedzi naprzeciwko, mają przy drzwiach wejściowych dokładnie takie samo.
5 komentarzy:
Piękne serce .Podziwiam Twoje dzieciaki,oczywiście Ciebie też,ogarniasz wszystko.
dzieci czynne fizyczne to dzieci zdrowe. Fajnie że młody spędza czas z siostrą . serdeczności i zdrówka - Dośka
Urszula - dzięki! Nie zawsze ogarniam, ale dzieci coraz starsze to tego ogarniania mogą powoli same się uczyć i przejmować pałeczkę...
Dosia - kopę lat! STRASZNIE się cieszę, że się odezwałaś i ślad w postaci komentarza zostawiłaś. Dlaczego - wyjaśniłam u Ciebie. Ja też cieszę się, że oboje spędzają czas ze sobą - to pozytywny efekt uboczny pandemii, mam nadzieję, że ta więź miedzy rodzeństwem będzie im w przyszłości oparciem w życiu.
POzdrawiam serdecznie!
Motylek
motylku mam Ciebie w linkach i pamiętam i się raduję bo czytam i się smucę bo czytam Ciebie. Krzyś pozostanie dla mnie HULTAJSTWEM chowającym się na plaży za pień drzewa i z głową pełną pomysłów. Czytam , czytam i trzymaj się DZIELNA KOBIETO . jestem tez na fejsie Dorota Czarkowska kobieta z podniesionymi rękoma na tle zielonego drzewa. Zapraszam , ale nic na siłę . Buziaki i przytulam - Dośka
Dosiu kochana - nie mam konta na fejsie, ale dodałam Cię już do listy blogów, które czytuję, więc dopóki nie przeniesiesz się na inny portal, nie znikniesz mi z pola widzenia.
Hultajstwo nadal ma głowę pełną pomysłów a w tym dorównuje mu Kruszynka tylko ja już mam mniej czasu by o tym wszystkim pisać.
Serdeczności!
Motylek
Prześlij komentarz