Dni coraz krótsze, i do tego zasnute chmurami, więc ciemne i ponure. Dobrze, że mamy światełka wnoszące nieco optymizmu, ciepła, nadziei.
Dom już skąpany w świątecznym nastroju, już prawie wszystkie dekoracje na swoim miejscu, i dużo dużo światełek - i w środku i na zewnątrz.
Do karnisza przymocowałam girlandę, oplotłam sznurem światełek, nieco przyozdobiłam. Trudno zrobić ładne zdjęcie tych kolorowych drobinek mrugających do nas radośnie spod sufitu.
W oknie kuchennym, tym małym, nad zlewem, wyrosły ośnieżone choinki - to jedyny śnieg na jaki możemy liczyć w czasie Bożego Narodzenia.
Choinki pięknie się prezentują zarówno roświetlone sztucznym światłem jak i promieniami zachodzącego słońca.
3 komentarze:
Pięknie u Ciebie. :)
Ślicznie ozdobiony dom i cudna, wielka choinka. :)
Pozdrawiam ciepło.
Bajka, przepiękne dekoracje,
Pięknie . Czy duże , czy małe dzieci. Każdy czeka na choinkę i światełka. 👍🌲🎅💋💋⛄❄
Prześlij komentarz