piątek, 18 grudnia 2020

Nastrojowo

Dni coraz krótsze, i do tego zasnute chmurami, więc ciemne i ponure. Dobrze, że mamy światełka wnoszące nieco optymizmu, ciepła, nadziei. 

Dom już skąpany w świątecznym nastroju, już prawie wszystkie dekoracje na swoim miejscu, i dużo dużo światełek - i w środku i na zewnątrz.

Do karnisza przymocowałam girlandę, oplotłam sznurem światełek, nieco przyozdobiłam. Trudno zrobić ładne zdjęcie tych kolorowych drobinek mrugających do nas radośnie spod sufitu.

W oknie kuchennym, tym małym, nad zlewem, wyrosły ośnieżone choinki - to jedyny śnieg na jaki możemy liczyć w czasie Bożego Narodzenia.

Choinki pięknie się prezentują zarówno roświetlone sztucznym światłem jak i promieniami zachodzącego słońca.


I ta najważniejsza, wyczekana prze dzieci - choinka:



Pod choinką już pojawiły się pierwsze prezenty! Czekają, pięknie opakowane, na bożonarodzeniowy poranek.


3 komentarze:

splocik pisze...

Pięknie u Ciebie. :)
Ślicznie ozdobiony dom i cudna, wielka choinka. :)
Pozdrawiam ciepło.

Urszula97 pisze...

Bajka, przepiękne dekoracje,

Jula pisze...

Pięknie . Czy duże , czy małe dzieci. Każdy czeka na choinkę i światełka. 👍🌲🎅💋💋⛄❄