piątek, 10 maja 2019

Sweet Creek Falls

W środę, 8 maja, dostaliśmy od lokalnego związku nauczycieli dzień wolny od zajęć szkolnych. Na ten właśnie dzień nauczyciele zaplanowali protesty i pikiety z żądaniami dofinansowania szkolnictwa. Ponieważ planami tymi podzielili się z resztą lokalnej społecznyości trzy tygodnie wcześniej, rodzice mogli sobie jakoś ten dzień zagospodarować. Ci, co musieli tego dnia pojawić się w pracy, mieli sporo czasu by załatwić opiekę do dzieci, a ci, którzy mogli sobie wziąć wolne, mogli sobie zaplanować w jaki sposób ten dodatkowy wolny dzień spędzić.

Sweet Creek, OR

Ponieważ pogodę mamy ostatnio przecudną, wybraliśmy się na wycieczkę do dospadów Sweet Creek Falls.

Sweet Creek Trail

W górę potoku prowaszi szlak, niezbyt długi ani wymagający, za to z pięknymi widokami na wodospady.

Sweet Creek Falls

Podobno jest ich 11, choć mi się wydaje, że więcej. Są różne - szerokie i wąziutkie, wysokie i niskie, wielokaskadowe i jednokaskadowe.

Sweet Creek Falls

Ponieważ słońce mocno operowało i zdjęcia robione aparatem nie wychodziły zbyt dobrze, nakręciłam komórką kilka filmików.







Wodospady to nie jedyna radość dla oczu. Soczysta majowa roślinność wzdłuż ścieżki aż prosi się o uwiecznienie.




  

To nasza druga wizyta w tym miejscu. Pierwszy raz wybraliśmy się do Sweet Creek Falls pod koniec maja ubiegłego roku. Roślinność była wówczas bardziej wybujała, ale jakby mniej wody w potoku. Część zdjęć pochodzi właśnie sprzed roku.

Sweet Creek Trail

Zatrzymaliśmy się w dokładnie tym samym miejscu co rok temu by dzieci mogły nieco popluskać się w wodzie. To chyba najbardziej dogodne do tego celu miejsce, w którym woda rozlewa się szeroko i płynie leniwie a do tego jest dość płytka.

Sweet Cree

Ponieważ całej naszej trójce miejsce to podoba się, zapewne wybierzemy się tam jeszcze nie raz.

2 komentarze:

Jula pisze...

Wow !.. U ślimak pokazał rogi. 😉
Fantastyczne plenery , tj .widoki. Pięknie tam.Fantastyczna przyroda.☺

Motylek pisze...

Jula - pokazal, i nawet bez sera!

Motylek