środa, 8 sierpnia 2018

Lane County Fair

Kiedy słońce zaczęło już nam doskwierać, schroniliśmy się w klimatyzowanych pawilonach wystawowych. A tam, każde z nas znalazło coś dla siebie. Dzieci zainteresował dział kraftowy a w szczególności stanowiska, przy których można było samemu coś zrobić, ja najpierw poszłam obejrzeć kompozycje kwiatowe.


Te w wazonach były już przywiędłe ale te w doniczkach prezentowały się pięknie.


Były też kompozycje z suszonych roślin, a wśród nich mój zachwyt wzbudziła ogromna rama zdobiąca stanowisko do robienia zdjęć.


Okazji nie przepuściliśmy, po kilkuminutowych wygłupach, dzieci zachowały się odpowiednio do zdjęcia i zarówno pociechy, jak i piękna rama z suszków, zostały uwiecznione ku potomności.


Potem dzieci poszły podziwiać makiety z kursującymi pociągami, a ja obejrzałam sobie eksponaty wystawione do konkursu w kategoriach robótkowych.

A były tam cudeńka robione na szydełku, na drutach, techniką makramy, hafty, paczworki.






 



Doszłam do wniosku, że i ja mogłabym spokojnie wystawić moje udziergi do takiego konkursu. Tak jak i fotografie. Muszę zorientować się w zasadach i spróbować sił w przyszłym roku.


Przechodząc z jednego pawilonu wystawowego do drugiego dzieci zasiadły na chwilę za sterami śmigłowca. Wprawdzie silniki nie były włączone, ale dzieci i tak miały ogromną radochę.


I jeszcze tylko pawilon ze zwierzętami, niestety, nie klimatyzowany, a tam setki króliczków, owce, kozy, kury, kaczki i prosiaczki. Niektóre dało się pogłaskać sięgając ręką pomiędzy prętami klatki bądź ponad ogrodzeniem - w przypadku większych zwierząt.


3 komentarze:

Urszula97 pisze...

Piękności,kwiaty suche śliczne,fajna wystawa.Trzymam kciuki,zapisz sie na wystawę,masz sporo pieknych rzeczy,

hrabina pisze...

Przepiękna rama z suszków! i kompozycje ciekawe.

Koniecznie musisz spróbować z tą wystawą!

Motylek pisze...

Urszula, Hrabina - postaram się nie przegapić czasu zgłoszenia!

Motylek