Wróciliśmy z wyjazdu wakacyjnego. Relacja w swoim czasie — teraz moc spraw do ogarnięcia a do tego ciągłe podlewanie ogródka, bo gorąco potwornie (we wtorek 42°C, ale teraz już tylko 38°C).
Podczas naszej nieobecności przyszły wyniki matury międzynarodowej syna — nie wiem, czy dyplom otrzyma w tradycyjnej papierowej formie, czy tylko potwierdzenie drogą elektroniczną, ale maturę międzynarodową zdał, z czego bardzo się ucieszył, bo nie wszystkim jego kolegom się udało.
Przyszły też wyniki egzaminu ze statystyki na poziomie rozszerzonym — rezultat na tyle wysoki, że Krzysiek dostanie kredyt za ten kurs na studiach i nie będzie musiał już chodzić na te zajęcia.
3 komentarze:
Tylko pogratulować, brawo.Pogody nie zazdroszczę ja prz 35 mam dosyć, pozdrawiam serdecznie.
Gratuluję i życzę dalszych sukcesów:) ozdrawiam serdecznie
Piękne widoki. :)
Nie zazdroszczę temperatur.
Gratulacje dla Krzysztofa.
Pozdrawiam ciepło.
Prześlij komentarz