niedziela, 20 listopada 2022

W drodze do szkoły

Zrobiło się zimno, w nocy temperatura spada poniżej zera, ale w dzień nieco się ociepla w promieniach zimowego słonka. Chmur nie uświadczysz, więc o śniegu nie ma co marzyć – można jedynie pooglądać w telewizji w relacjach z innych rejonów kraju. Ewentualnie na zdjęciach przysłanych przez rodzinę z drugiego końca świata.

Śniegu nie ma, ale ta odrobina wilgoci, jaka znajduje się w powietrzu, zamarza w nocy, ozdabiając już i tak piękne kolorowe liście. Podziwiamy te artystyczne efekty w drodze do szkoły. W końcu zabrałam jednego dnia telefon, żeby zrobić kilka zdjęć.








Na ulicach pojawiły się już pierwsze sterty suchych liści – za kilka tygodni służby miejskie zabiorą je, ale zanim to nastąpi, wszystkie okoliczne dzieci mają frajdę, brodząc po kolana, po uda, a niektóre nawet po pas w suchych liściach.




2 komentarze:

Renata pisze...

U nas już było biało, ale na dzień dzisiejszy wróciliśmy do szaro-burej jesieni, której nie znoszę. Pozdrawiam serdecznie

Motylek pisze...

Renata - u nas śnieg padał pewnego popołudnia prze jakieś 15 minut i natychmiast stopniał. Szaro-bura i do tego mglista jesień to typowa tutejsza zima. Może dlatego wszyscy tak chętnie wieszają światełka na domach - żeby sobie dodać otuchy i poprawić nastrój?

Motzlek