środa, 3 listopada 2021

William L. Finley Wildlife Refuge

Głównym celem założonego w 1964 roku Narodowego Rezerwatu Przyrody im. Williama L. Finleya jest zapewnienie miejsca, w którym mogą przezimować gęsi kanadyjskie z podgatunku Dusky (branta canadensis occidentalis). 
W przeciwieństwie do innych podgatunków gęsi kanadyjskiej, Dusky mają ograniczone zasięgi letnie i zimowe. Gniazdują na Alasce, w delcie rzeki Copper River, a zimują prawie wyłącznie na terenach podmokłych w dolinie rzeki Willamette, których znaczna część została osuszona i zamieniona na pola uprawne i pastwiska przez osadników jeszcze w XIX wieku. Dzięki szeroko zakrojonym projektom odbudowy siedlisk na 5325 akrach (2155 hektarów) rezerwatu oraz na 341 akrach (138 hektarów) przynależącego do rezerwatu Snag Boat Bend (położonego na wschód od rezerwatu), przejazd przez teren William L. Finley Wildlife Refuge jest jak powrót do naturalnej historii doliny Willamette. (A my mieszkamy na końcu tejże doliny.) Po wschodniej stronie rezerwatu można wędrować przez jedną z ostatnich nienaruszonych mokrych prerii doliny, na której znajdują się zagrożone gatunki wielu roślin oraz cały wachlarz ptactwa. Niżej położone sekcje rezerwatu obejmują rozległe tereny podmokłe i system stawów, które zamieszkują żółwie błotne i żaby czerwononogie. To właśnie te tereny podmokłe zapewniają siedliska zimowania zarówno dla gęsi kanadyjskich, jak i wielu innych wędrownych ptaków wodnych.

Rezerwat obejmuje także wyżynne sawanny białego dębu (quercus garryana) i mieszane lasy liściaste. To właśnie przez tę część rezerwatu wędrowaliśmy w minioną niedzielę. Zaparkowaliśmy przy punkcie wyjścia szlaku Woodpecker Trail (Szlak dzięcioła)


Niektóre drzewa są ogromne, jak choćby to na zdjęciu — widać jakie malutkie są przy nim moje dzieci, a jeszcze nie stały pod samym drzewem. 


Trafiliśmy na porę najpiękniejszych kolorów jesieni. Po przemierzeniu połowy pętli Woodpecker Trail, przeszliśmy szlakiem łącznikowym Intertie Trail do szlaku Mill Hill Trail, który oplatając wzgórze Mill Hill, prowadzi przez różne rodzaje lasów,  głównie dęby, klony, lub daglezje. Zmianę gatunku otaczających nas drzew zaznaczały liście pod nogami. Najpiękniejsze są te klonowe, o złotej barwie, ale najładniej szeleszczą liście dębu. Sporo ich jeszcze było na drzewach, ale już moc pod nogami. 






Nad strumykami przerzucono mostki, a przez bardziej podmokłe tereny prowadzą drewniane kładki — wysłane o tej porze roku dywanem z liści. 

Po zamknięciu pętli szlaku Mill Hill Trail, szlakiem łącznikowym wróciliśmy do Woodpecker Trail i przeszliśmy pozostałą część tego szlaku — do parkingu i samochodu. 


System szlaków na terenie rezerwatu liczy 19 kilometrów, ale my przeszliśmy tylko połowę - nasza trasa zaznaczona jest na mapie powyżej na czerwono. Parking, na którym zostawiliśmy samochód, także oznaczyłam na czerwono.


Do rezerwatu wjechaliśmy od południowego zachodu, a wyjechaliśmy po stronie północno wschodniej — trasa przejazdu samochodem zaznaczona jest na brązowo. Jeszcze na chwilę zatrzymaliśmy się, by podziwiać widoki i zrobić zdjęcia — to miejsce oznaczone jest na żółto.
 


Myślałam, że uda nam się jeszcze zwiedzić dom Fiechterów z 1855 roku (uważany za najstarszy budynek w hrabstwie Benton, który zapewnia wgląd w życie europejskich osadników i wyznacza ślad szlaku Applegate, który biegnie również przez teren rezerwatu), ale byliśmy już bardzo zmęczeni i zostawiliśmy sobie to na następny raz. Ładnie w tym rezerwacie, jeszcze się wybierzemy.

2 komentarze:

Jula pisze...

Czekam, kiedy zajrzycie do tego domu . Piekna jesien tam..W miescie tak jej nie widac. Tj. tej urody..;)

Motylek pisze...

Jula - chyba dopiero na wiosnę się tam ponownie wybierzemy - część szlaków zamknięta jest od 1 listopada go końca marca. Ostatnio mocno wiało, więc tej jesieni mamy teraz więcej pod stopami niż na drzewach.

Motylek