Pierwotnie, na podstawie zajawki, miałam dziergać z innej włóczki, ale kiedy zobaczyłam nieco więcej gotowego sweterka, padło na czekającą od wielu lat mieszankę jedwabiu z akrylem Blues (Блюз) z Troitsk Yarn w kolorze różowym.
Miał mi idealnie pasować do białych spódnic - okazało się, że lepiej prezentujemy się oboje, i Rhiannon i ja, w dżinsach.
Mimo wykonania próbki, po skończeniu, upraniu i blokowaniu, sweterek mi nieco urósł i zamiast takiego kardiganika blisko ciała wyszła mi luźna narzutka, czyli całkiem inny styl, a mimo to, moja, tak inna od pierwowzoru, Rhiannon okazała się bardzo udanym udziergiem.
W każdym razie ilekroć ją zakładam, zwraca uwagę. Zapewne z racji pięknego ażuru na plecach, który układa się w kształt serca.
A próbkami chyba przestanę sobie zawracać głowę, bo w moim przypadku bardziej miarodajne jest porównanie włóczek, rozmiarów i końcowych wymiarów poprzedniego udziergu z planowaną włóczką, i na tej podstawie wybór planowanego rozmiaru. Takie podejście sprawdza mi się najlepiej.
A Rhiannon mam zamiar wydziergać jeszcze raz, w mniejszym rozmiarze, z innej, też leżakującej i nabierającej mocy, włóczki. Bo przecież nadal potrzebny jest mi sweterek blisko ciała do tych letnich, białych, ale nie tylko, spódnic . . .
Garść informacji:
- włóczka Troitsk Yarn Blues (Блюз) , 80% akryl, 20% jedwab; 190 m/50 gram; zużycie: 300 gram (1041 metry);
- druty: 3 mm i 2.5 mm;
- wzór: Rhiannon by "Amanita" Agata Mackiewicz
- zdjęcia by Hultajstwo
6 komentarzy:
serdecznie pozdrawiam Motylku drogi - Dośka
p.s.
smutno gdy czytam jak potoczyło się życie , oj smutno
Super ciuszek! :)
Bardzo ładnie Ci w różowym. :)
Z tymi próbkami możesz sobie darować w przypadku znanej włóczki (jej grubości) i splotu.
W innym przypadku jednak rób próbki.
Pozdrawiam ciepło.
Śliczny sweterek. Bardzo ładny kolor. No i to serce <3
I - bardzo miło Cię widzieć, do tej pory nie widziałam Twoich zdjęć. :)
Wzór ciekawy, pieknie się układa. Bardzo twarzowy; wydaje mi się, że to Twój kolor i tak super się zgrywacie. W spódnicy też dobrze wygladasz, chyba jakieś Twoje wątpliwości podpowiadają Ci inaczej.
A w jakim kolorze będzie następna wersja?
Świetny sweterek! Pozdrawiam
Gryzmolinda - oj niech Ci nie będzie smutno, bo mi nie jest. Tak bywa. Bywa i gorzej, a że mi się to gorzej NIE trafiło, to trzeba się cieszyć!
Splocik - też myślę, że w różowym mi do twarzy! I muszę pomyśleć nad tymi próbkami...
Agata Adelajda - No jak to nie widziałaś moich zdjęć! Co roku po urodzinach zamieszczam kilka! Musisz koniecznie zajrzeć do mnie w marcu!
Hrabina - A następna wersja będzie w kolorze piaskowo-beżowo-kremowym. Nomen omen - to włóczka podarowana mi przez Splocika. Myślę, że świetnie się nada. Tylko ten czas... Jak go wygospodarować więcej?
Small Megi - dziękuję!
Motylek
Prześlij komentarz