Naświetlone, i miałam nadzieję, na zrobienie lepszego, ale że ciągle pada, wyprawy z aparatem do ogródka ciągle są odkładane i w rezultacie żółte tulipany zdążyły już przekwitnąć. W tym samym dniu uwieczniłam pierwszy kwitnący rododendron:
Tamten już powoli przekwita, natomiast zaczyna kwitnąć kolejny, w nieco innym kolorze:
Pięknie, natomiast, kwitną dzwonki:
Zdecydowana większość to fioletowe, ale jest kilka różowych i białych:
Floks:
Nie wiadomo kiedy zakwitła jabłonka:
Jednego dnia cała była w pąkach, a dzisiaj kwiaty wyglądają jakby walczyły z deszczami już od jakiegoś czasu.
A na koniec urokliwe maleństwa - bratki:
3 komentarze:
Piękny ten ogród - nawet w deszczu. U nas ciągle łyso, choć ślimaki dają wyjątkowo fory, a dookoła zieleń się zieleni. Pozdrawiamy z Wysp.
Piękne kwiaty, kolorowo u Ciebie.
Nacieszyłam oczy. :)))
U mnie zimno od dłuższego czasu, że nie często jestem w ogródku, a jak już jestem to na krótko, za krótko, by podziwiać to co kwitnie.
Pozdrawiam ciepło.
Tymotka - u mnie ślimaki mają się dobrze - aż za dobrze! Ale w tym roku nie wyjadły mi kwiatków do gołej ziemi - sukces!
Splocik - u nas też nadal zimno, nadal deszczowo, nadal nie bardzo się chce wychodzić z domu... Taka to wiosna w tym roku...
Motylek
Prześlij komentarz